Boks. Szef WBC obawia się o zdrowie Mike'a Tysona

Szef federacji WBC - Mauricio Sulaiman chciałby, aby w pokazowej walce Mike'a Tysona z Royem Jonesem Jr zastosowane zostały dodatkowe środki bezpieczeństwa, tak aby zapobiec poważnym urazom u obu.

Bartłomiej Bukowski 04 Sierpnia 2020, 21:09

Getty Images / Donald Kravitz / Na zdjęciu: Mike Tyson

WOTORE 3. Eric "Bloodaxe" Olsen: Rozwalę każdego w turnieju i zgarnę całą kasę!

Hitowy pojedynek pomiędzy Mike'iem Tysonem a Royem Jonesem Jr odbędzie się 12 września w kalifornijskim Carson.

Na miesiąc przed walką głos zabrał Mauricio Sulaiman, przewodniczący federacji WBC. Jego zdaniem organizatorzy powinni zadbać o większe bezpieczeństwo obu doświadczonych zawodników.

Obaj panowie przekroczyli już bowiem 50. rok życia. 54-letni Tyson do ringu wraca po 15 latach, zaś trzy lata młodszy Jones ostatnio walczył w 2018 roku.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour). KSW 53. Izu Ugonoh wejdzie do klatki i zadebiutuje na gali KSW 54! "Kontrakt już podpisany"

Zdaniem Sulaimana, mając na uwadze powyższe dane, pięściarze powinni zastosować dodatkowe środki ochrony. Chciałby, aby walczyli w większych rękawicach, a także mieli ochraniacze na głowy.

- To jest kwestia, która mnie martwi. Zarówno Tyson, jak i Jones powinni nosić ochraniacze na głowy, które bokserzy używają w sparingach i nosić 16, a nawet 18-uncjowe rękawice - powiedział Sulaiman cytowany przez portal boxingscene.com.

- To wydarzenie jest inicjatywą charytatywną, która jest bardzo doceniana i ma na celu dać fanom sportu chwilę rozrywki. Dlatego WBC w pełni wspiera jego realizację, ale powtarzam, w żaden sposób bezpieczeństwo zawodników nie może być zaniedbane - dodał.

Czytaj także:
- MMA. UFC. Kevin Syler zakażony koronawirusem. Walka odwołana
- MMA. KSW 54. Rewanż Michała Kity z Michałem Andryszakiem w karcie walk