Transfery. Legia Warszawa. Kamil Kosowski: Liczę, że Kapustka zje ligę pod względem przygotowania fizycznego

- Kapustka nie może przyjść do Legii po to, by przez pierwszych kilka miesięcy się odbudowywać. On ma wejść do drużyny i od razu dawać odpowiednią jakość - twierdzi Kamil Kosowski, były reprezentant Polski.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Bartosz Kapustka WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Bartosz Kapustka
23-letni Bartosz Kapustka jest o krok od związania się umową z Legią Warszawa. Piłkarz w poniedziałek rozpoczął badania, a we wtorek odbędzie się druga tura. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, były zawodnik Leicester City podpisze dwuletni kontrakt.

Kapustka ostatni mecz o stawkę rozegrał 29 marca ubiegłego roku jako zawodnik belgijskiego OH Leuven, do którego był wypożyczony z Leicester City.

Mimo to jego przejście z Leicester City do Legii to hit letniego okna transferowego. Takiego zdania jest Kamil Kosowski, który na łamach "Przeglądu Sportowego" zabrał głos na temat transferu.

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Ośrodek Legia Training Center oficjalnie otwarty. Obiekt robi wrażenie!

"Kapustka wraca do Polski na pewno jako gracz bardziej doświadczony i lepszy piłkarsko. Popełnił błędy, ale mam nadzieję, że wyciągnął z nich wnioski. Kariera Kapustki to bardzo ciekawy przypadek i czekam na to, co pokaże w Legii. Przede wszystkim oczekuję, że zje ekstraklasę pod względem przygotowania fizycznego, bo przecież przez ostatnie miesiące ćwiczył w Anglii, gdzie treningi są bardzo ciężkie" - pisze w felietonie dla "PS".

23-letni Kapustka Przez cztery lata rozegrał w pierwszej drużynie Leicester City trzy spotkania (wszystkie w Pucharze Anglii, w Premier League nie zadebiutował), podczas wypożyczenia do SC Freiburg wystąpił 10 razy, a w barwach OH Leuven - 21.

"Kapustka nie może przyjść do Legii po to, by przez pierwszych kilka miesięcy się odbudowywać. On ma wejść do drużyny i od razu dawać odpowiednią jakość. Kapustka to chłopak, który ma odpowiedni wiek, by dużo biegać, strzelać gole i asystować" - dodaje.

"Jeśli Kapustka nie da rady w Legii albo będzie szukał wymówek, będzie to dla mnie - powiem wprost - dyskwalifikujące. Za chwilę Legia zaczyna grę o europejskie puchary i po to wzięła Boruca, Lopesa i Kapustkę, by udźwignęli tę odpowiedzialność" - komentuje Kosowski.

Zobacz także:
Serie A. SSC Napoli. Co za słowa o Piotrze Zielińskim. "Jest najlepszym zawodnikiem w zespole"
PKO Ekstraklasa. Odchodzą z Lechii i uderzają w trenera. Piotr Stokowiec "zszokowany" zarzutami piłkarzy

Czy Bartosz Kapustka będzie wzmocnieniem Legii Warszawa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×