Transfery. Fortuna I liga: Radomiak przystąpił do ofensywy na rynku. Trzej nowi piłkarze w klubie

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: piłkarze Radomiaka Radom
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: piłkarze Radomiaka Radom

Artur Bogusz, Karol Podliński i Alain Ebwelle zostali w poniedziałek nowymi zawodnikami Radomiaka Radom. W poprzednim sezonie klub z Mazowsza był blisko awansu do PKO Ekstraklasy.

Radomiak Radom był czwartym zespołem sezonu zasadniczego w Fortuna I lidze, a możliwość awansu do PKO Ekstraklasy stracił dopiero w przegranym finale barażów z Wartą Poznań. Po zakończeniu rozgrywek z zespołu odeszli wiodący piłkarze Rafał Makowski, Mateusz Michalski czy Dawid Abramowicz, a na domiar złego dla trenera Dariusza Banasika poważnej kontuzji doznał Patryk Mikita.

Radomiak stanął przed dużym wyzwaniem, żeby wypełnić braki w kadrze. W poniedziałek poinformował o zakontraktowaniu trzech zawodników.

Artur Bogusz to najbardziej znany z nich. Podpisał umowę na dwa lata z możliwością przedłużenia o kolejny rok. 27-letni obrońca reprezentował w dwóch poprzednich dwóch sezonach ŁKS Łódź, a wcześniej był zawodnikiem między innymi Wigier Suwałki.

Kontrakt o takiej samej długości podpisał Karol Podliński. 22-letni napastnik przeniósł się do Radomiaka z Legionovii Legionowo. W poprzednim sezonie na drugoligowych boiskach strzelił osiem goli w 32 meczach. Nie uchroniło to Legionovii przed spadkiem, ale sam Podliński pozostanie na szczeblu centralnym.

Alain Ebwelle podpisał kontrakt na rok z możliwością przedłużenia o kolejny sezon. 24-letni pomocnik będzie nową postacią na zapleczu PKO Ekstraklasy. Kameruńczyk szkolił się w akademiach FC Barcelona i Valencia CF. W 2019 roku rozstał się z Hiszpanią i przez półtora roku występował w Finlandii w barwach Vaasan Palloseura oraz IFK Mariehamm.

Czytaj także: Mariusz Fornalczyk pierwszym wzmocnieniem Pogoni Szczecin

Czytaj także: Rafał Makowski wzmocni Śląsk Wrocław przed nowym sezonem

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Immobile z żoną świętują pokonanie Lewandowskiego

Źródło artykułu: