W półfinale Ligi Europy Inter Mediolan nie dał najmniejszych szans Szachtarowi Donieck. Włoski zespół rozgromił rywali 5:0. To historyczny wynik w półfinale Ligi Europy. Nic zatem dziwnego, że po ostatnim gwizdku trener Interu Antonio Conte był w świetnym nastroju. Półfinałowe starcie było pokazem siły jego drużyny.
- Awansowaliśmy do półfinału po meczu, w którym sprawiliśmy, że rywal wyglądał na mniej silny niż był w rzeczywistości. Szachtar ma wielu utalentowanych piłkarzy i powstrzymaliśmy ich. Zrobiliśmy dobrze, zmuszając ich do obrony. Wiedzieliśmy, że nie czują się w tym tak dobrze, jak w utrzymywaniu piłki - powiedział Conte w rozmowie ze Sky Sport Italia.
Inter to pierwszy włoski klub, który dotarł do finału Ligi Europy od 1999 roku. Wtedy - jeszcze w rozgrywkach Pucharu UEFA - w finale zagrała AC Parma. - To satysfakcja dla każdego. Graliśmy odważnie, mieliśmy dobry plan, rozegraliśmy świetny mecz i piłkarze zasługują na uznanie. to był wspaniały występ. Sprawiliśmy, że Szachtar wyglądał przeciętnie - dodał Conte.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski show. Co za sztuczka!
Finałowym rywalem Interu będzie Sevilla FC. - Dla mnie najważniejsze jest to, że wielu zawodników gra tego typu mecz po raz pierwszy. Zdobywają doświadczenie na wysokim poziomie. Sevilla wygrała Ligę Europy cztery razy. Mamy jednak zapał, głód zwycięstw i chęć zadziwiania ludzi. Kibice Interu mogą być dumni - stwierdził Conte.
Finał Ligi Europy rozegrany zostanie 21 sierpnia w Kolonii. Mecz pomiędzy Interem i Sevilla FC rozpocznie się o 21:00, a transmitowany będzie przez Polsat Sport Premium.
Czytaj także:
Liga Europy: Inter Mediolan w finale. Szachtar Donieck zniszczony w wielkim stylu
Sebastian Walukiewicz w kadrze. Brzęczek docenił zawodnika, który powstrzymał Ronaldo