System VAR sprawił, że futbol jest bardziej sprawiedliwy, a sędziowie nie popełniają już tak karygodnych błędów, jak to działo się w przeszłości. Technologia ta ma jednak pewne wady. Jedną z nich jest wychwytywanie minimalnych spalonych, których ludzkie oko nie jest w stanie zauważyć. Zdarzały się już nieuznane gole z powodu takiego złamania przepisów.
To chce zmienić FIFA. Światowa federacja chce promować ofensywny futbol, a technologia wychwytująca minimalne spalone przeczy tej idei. Oczywiście nie chodzi o to, że FIFA zrezygnuje z systemu VAR. Działacze chcą jednak zmian w przepisach. Jak informuje "Kicker", zasugerował je pracujący w FIFA Arsene Wenger.
Były menedżer Arsenalu zaproponował, by sędzia asystent nie podnosił chorągiewki w sytuacji, gdy choć jedna część ciała zawodnika, którą może zdobyć bramkę, będzie na równo z ostatnim piłkarzem drużyny przeciwnej. Z wyliczeń "Kickera" wynika, że stosowanie tej reguły zmieniłoby decyzję sędziego w aż 50 proc. przypadków.
Inicjatywa Wengera ma być testowana już wkrótce podczas imprez młodzieżowych. Droga do tego, by obowiązywały nowe przepisy jest jeszcze daleka. Pewne jednak jest, że kiedy wejdą w życie, to piłka nożna będzie jeszcze bardziej ofensywna niż dotychczas.
Czytaj także:
Liga Mistrzów. Kolejna wpadka mistrza Polski w eliminacjach
Transfery. Szef Bayernu Monachium jasno o pozyskaniu Leo Messiego
ZOBACZ WIDEO: Nie tylko FIFA The Best. Robert Lewandowski ma szansę na kolejną prestiżową nagrodę