Sprawa odejścia Leo Messiego z FC Barcelony zatrzęsła światem futbolu. O przyszłości Argentyńczyka piszą wszystkie piłkarskie portale.
Jak jednak twierdzi hiszpańska "Marca", decyzja piłkarza nie dla każdego powinna być zaskoczeniem. Według serwisu, Messi o swoim zamiarze informował w klubie już w lipcu. Zawodnik i jego przedstawiciele po raz pierwszy mieli przekazać tę wiadomość władzom klubu około półtora miesiąca temu.
Wszystkie kontakty otoczenia piłkarza z klubem miały jednak charakter nieformalny. Dopiero, gdy gwiazdor wysłał słynny już burofax (specjalne pismo, służące do komunikacji biznesowej, umożliwiające przesyłanie dokumentów, przyp. red.), sprawa nabrała rozpędu.
Władze klubu wciąż jednak nie akceptują woli piłkarza. Ten bowiem twierdzi, że może odejść z Katalonii za darmo. Innego zdania jest zarząd z Josepem Marią Bartomeu na czele.
Spór rozstrzygać będą teraz prawnicy. Zdaniem "Marki", Messi wciąż chce rozstać się pokojowo i próbuje porozumieć się z klubem. Zarząd Barcy nie zamierza jednak negocjować jakichkolwiek warunków odejścia gwiazdora. "Marca" podkreśla, że jedyny temat, na jaki są gotowi rozmawiać przedstawiciele Barcy, to przedłużenie umowy piłkarza.
Czytaj także:
- Transfery. Arkadiusz Milik i AS Roma negocjują kontrakt. Pół miliona euro rozbieżności
- Fortuna I liga: Widzew Łódź rozbity na inaugurację. Radomiak udzielił lekcji beniaminkowi
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiej muskulatury może mu pozazdrości nawet Lewandowski. Imponująca sylwetka piłkarza Bayernu