To był przełomowy sezon w karierze Masona Mount. 21-latek, po powrocie z wypożyczenia do Derby County, otrzymał od Franka Lamparda szansę w pierwszym zespole Chelsea i nie zawiódł. Rozegrał w sumie 53 spotkania, zdobywając w nich 8 bramek i notując 6 asyst.
Młody zawodnik od razu został rzucony na głęboką wodę. Choć przed tym sezonem nigdy nie grał nawet na poziomie Premier League, Lampard nie bał się wystawiać młodego Anglika w każdym z meczów Ligi Mistrzów.
Przygody z Champions League Mount nie będzie jednak wspominał najlepiej. W 1/8 finału jego Chelsea przegrała w dwumeczu z Bayernem aż 1:7. Sam zawodnik docenia jednak klasę rywali.
ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Jacek Gmoch pod wrażeniem Roberta Lewandowskiego. "Przeszedł do historii"
- Liga Mistrzów to inny poziom. Mecze tam są inne. Bayern ma kilku niesamowitych piłkarzy klasy światowej. Lewandowski, Kimmich i Thiago w środku pola... Po prostu nie byłem w stanie się do niego zbliżyć. Tak szybko operowali piłką w swojej drużynie - powiedział Anglik w wywiadzie ze stroną sportbible.com.
- Kiedy grasz przeciwko takim piłkarzom myślisz: Jak to powstrzymać? To była wielka chwila. Otworzyła mi oczy. Uświadomiłem sobie: "To jest następny poziom, tutaj musisz być". Jestem zdeterminowany, by ciężko pracować i osiągnąć ten poziom - dodał pomocnik Chelsea.
Czytaj także:
- Transfery. PKO Ekstraklasa. Jakub Bednarczyk wypożyczony do KGHM Zagłębia Lubin
- Transfery. Fortuna I Liga. ŁKS Łódź wzmacnia tyły. Kamil Dankowski podpisał kontrakt z klubem