To będzie gorące lato w FC Barcelona. Po fatalnym występie w Lidze Mistrzów i sromotnej porażce z Bayernem Monachium (2:8), na Camp Nou dojdzie do rewolucji kadrowej. Nowy trener Ronald Koeman zamierza przewietrzyć szatnię, a na wylocie z klubu są Luis Suarez, Arturo Vidal, Samuel Umtiti czy Junior Firpo. Ivan Rakitić już odszedł i związał się z Sevillą (więcej TUTAJ).
W ich miejsce FC Barcelona planuje ściągnąć młodszych graczy. Numerem jeden na liście życzeń jest Lautaro Martinez, który byłby godnym następcą Luisa Suareza.
"Barcelona oczekuje odpowiedzi Interu w następnym tygodniu, by doprowadzić do końca transfer napastnika. W transakcję włączony może zostać także Arturo Vidal" - podkreśla dziennik "Mundo Deportivo".
ZOBACZ WIDEO: Nie tylko FIFA The Best. Robert Lewandowski ma szansę na kolejną prestiżową nagrodę
Kolejnym transferem Blaugrany ma być Georginio Wijnaldum, który w przeszłości dał się mocno we znaki Barcelonie. W rewanżowym meczu półfinału Ligi Mistrzów w 2019 roku zdobył dwie bramki, a jego Liverpool pokonał wówczas Katalończyków 4:0.
Reprezentant Holandii związany jest z The Reds od 2016 roku. Jego kontrakt wygasa w czerwcu przyszłego roku, dlatego dla mistrzów Anglii jest to ostatni dzwonek, aby zarobić na nim jakiekolwiek pieniądze. Obecnie jego wartość szacuje się na 40 mln euro.
Zobacz także:
Reprezentacja Polski bez Roberta Lewandowskiego. Tak radziła sobie w poprzednich meczach
Janusz Kowalik: Holandia to kraj piłkarskich rzemieślników