Liga Narodów: Walia mistrzem finiszu. Wyspy Owcze z drugim kompletem punktów

Liga Narodów: Portugalia - Chorwacja. Obrońca trofeum błyszczał bez Cristiano Ronaldo

Ryan Giggs miał do dyspozycji najsilniejsze strzelby we wrześniowym dwumeczu, ale drużyna napędzana przez Daniela Jamesa czy Garetha Bale'a musiała mocno popracować na swoje sześć punktów. W meczu z Finlandią oddała jeden strzał celny Kieffera Moore'a w 80. minucie i dał on zwycięstwo. W konfrontacji z Bułgarią reprezentacja Walii również nie tworzyła licznych sytuacji podbramkowych i odbijała się od obrony beniaminka dywizji B. Tym razem postawiła na swoim w 94. minucie, a do bramki na 1:0 trafił zmiennik Neco Williams.

Bułgaria ma punkt po dwóch meczach. Gdyby jej spotkania kończyły się równo w 90. minucie, miałaby cztery "oczka". Zarówno gola na 1:1 z Irlandią, jak i na 0:1 z Walią straciła w doliczonym czasie. W przeciwieństwie do Smoków finiszowała fatalnie.

Reprezentacja Wysp Owczych przystąpiła do meczu z Andorą zbudowana zwycięstwem 3:2 z Maltą. Osiągnięcie samo w sobie nie było spektakularne, ale okoliczności budziły uznanie. Farerzy odwrócili wynik pięknymi golami na finiszu. Wyspiarze postanowili pójść za ciosem i od 31. minuty ponownie prowadzili. Do bramki Andorczyków strzelił Klaemint Olsen i to czwarty z rzędu gol dla Wysp Owczych piłkarza o takim nazwisku. Wynik nie zmienił się po przerwie i drużyna z północy Europy wygrała 1:0.

2. kolejka Ligi Narodów:

Grupa B4:

Walia - Bułgaria 1:0 (0:0)
1:0 - Neco Williams 90'

Grupa D1:

Andora - Wyspy Owcze 0:1 (0:1)
0:1 - Klaemint Olsen 31'

Czytaj także: Polska może gościć mecze na neutralnym terenie. Wytypowano pięć miast

Czytaj także: UEFA otworzy stadion przed kibicami. Superpuchar pierwszym meczem z publicznością

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się wygłupia słynny piłkarz