Bundesliga. Bayern Monachium ma duży problem z terminarzem. Dwa mecze w odstępie 44 godzin

PAP/EPA / Miguel A. Lopes / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (w środku) walczy o piłkę
PAP/EPA / Miguel A. Lopes / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (w środku) walczy o piłkę

15 października Robert Lewandowski i spółka rozegrają zaległy mecz Pucharu Niemiec z piątoligowym 1.FC Dueren. Dwa dni później Bayern ma zmierzyć się z Arminią Bielefeld w Bundeslidze. Żadne zmiany w kalendarzu nie wchodzą już w grę.

Bayern Monachium miał 11 września rozpocząć sezon 2020/21 - meczem Pucharu Niemiec z 1. FC Dueren. Bawarczycy mieli jednak za sobą długie i wyczerpujące rozgrywki, zakończone triumfem w Lidze Mistrzów. Wystosowali więc do DFB (Niemiecki Związek Piłkarski) prośbę o przełożenie spotkania pucharowego na inny termin.

Tak też się stało - do starcia obrońcy trofeum z piątoligowcem z Nadrenii Północnej-Westfalii dojdzie 15 października o godz. 20.45 (na Allianz Arena, gdyż rywal zrezygnował z prawa do organizacji meczu).

Problem w tym, że nowy termin pucharowej potyczki przypada tuż przed meczem 4. kolejki Bundesligi - w Bielefeld z Arminią, który ma zostać rozegrany 17 października o godz. 18.30.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: najpierw gol, a potem salto. Zobacz wyjątkową "cieszynkę"

Po meczu z Dueren monachijczycy będą więc mieć zaledwie 44 godziny na regenerację. Jak informuje "Kicker", Niemiecka Liga Piłkarska (DFL) nie bierze pod uwagę przełożenia spotkania z Arminią. Jego termin został ustalony już wcześniej, zanim Bayern porozumiał się z DFB w sprawie roszady w pucharze.

Ale to nie koniec problemów mistrza Niemiec. Otóż dwa dni przed meczem w DFB-Pokal - 13 października - reprezentacja Niemiec, w której z pewnością znajdzie się kilku piłkarzy z Monachium, zagra w Lidze Narodów ze Szwajcarią.

A przecież w składzie Bayernu są także obcokrajowcy. 14 października (!) reprezentacja Polski podejmie Bośnię i Hercegowinę, najprawdopodobniej z Robertem Lewandowskim w składzie, a reprezentacja Francji (z czterema piłkarzami Bayernu) zagra z Chorwacją.

Wszystko wskazuje więc na to, że w pierwszym spotkaniu pucharowym Bayern będzie musiał wystawić głębokie rezerwy. Nie zmienia to faktu, że i tak pozostanie zdecydowanym faworytem meczu z 1. FC Dueren.

Przypomnijmy, że pierwszy mecz sezonu Robert Lewandowski i spółka rozegrają w piątek, 18 września (godz. 20.30) - z Schalke 04 Gelsenkirchen, w 1. kolejce Bundesligi.

Czytaj także: Puchar Niemiec. Martin Kobylański zabrał głos. "Piłkę zabieram do domu"
Czytaj także: Puchar Niemiec. Augsburg i Wolfsburg z awansem. Grali Polacy

Komentarze (4)
avatar
Legiony.1916
14.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jaki problem wystarczy w Bayernie 3 piłkarzy na tych amatorów Neuer. Mueller i Lewy i o wynik możemy być spokojny 
Kamil Kozłowski
14.09.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
wpuszczą na ten mecz pucharowy jakich smyków u-19 , którzy rozklepią amatorów. Ale afera! 
avatar
zbych22
14.09.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Przypuszczam,że to jest problem SF i Fabiana nie Bayernu. 
avatar
yes
14.09.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ciekawe czy Niemcy też czytają takie informacje o polskiej lidze? Ze zdjęcia wszystko obserwuje Lewandowski - czy SF mają jakieś zobowiązania wobec niego i tamtej ligi?