Bundesliga. Pewne zwycięstwo RB Lipsk, Bartosz Białek bez debiutu w VfL Wolfsburg

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Bartosz Białek
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Bartosz Białek

W niedzielnym meczu Bundesligi RB Lipsk bez większych problemów pokonało 1.FSV Mainz (3:1). Z kolei bezbramkowym remisem zakończyło się spotkanie pomiędzy VfL Wolfsburg i Bayerem 04 Leverkusen.

Od zwycięstwa sezon zaczęła drużyna RB Lipsk. Ekipa prowadzona przez Juliana Nagelsmanna nie miała większych problemów z odniesieniem zwycięstwa nad 1.FSV Mainz. Już po pierwszej połowie zespół spod znaku czerwonego byka prowadził 2:0 po golach Emila Forsberga z rzutu karnego oraz Yussufa Pulsena.

Po przerwie drużyna z Moguncji odrobiła część strat po trafieniu Jeana-Philippe'a Matety, ale po chwili odpowiedział Amadou Haidara, który zdobył gola na 3:1 dla gospodarzy. Ta bramka podcięła skrzydła graczom FSV, którzy nie zdołali już zadać żadnego ciosu.

Bezbramkowym remisem zakończyło się drugie z niedzielnych spotkań Bundesligi. VfL Wolfsburg podzielił się punktami z Bayerem 04 Leverkusen. Mecz dwóch drużyn, których celem jest walka o awans do europejskich pucharów mimo braku goli dostarczył wielu emocji. Obie ekipy miały swoje szanse na zdobycie bramek, ale brakowało skuteczności.

Na debiut w barwach Wilków musi poczekać Bartosz Białek, który cały mecz spędził na ławce rezerwowych.

Wyniki:

RB Lipsk - 1.FSV Mainz 05 3:1 (2:0)
1:0 - Emil Forsberg (k.) 17'
2:0 - Yussuf Poulsen 21'
2:1 - Jean-Philippe Mateta 48'
3:1 - Amadou Haidara 51'

VfL Wolfsburg - Bayer 04 Leverkusen 0:0
[multitable table=1247 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
PKO Ekstraklasa. Zagłębie - Cracovia. Michał Probierz: Ważne, że wyszliśmy na plus
Koronawirus w reprezentacji Polski. Sportowcy na kwarantannie, w hotelu

ZOBACZ WIDEO: Były reprezentant Polski ostrzega kadrowiczów. "Zawodnicy nie są od tego, by dyskutować"

Komentarze (1)
avatar
zbych22
8.10.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Grzmiący Janek co i rusz apeluje do kolejnych selekcjonerów kadry ale te jego apele to jak głos wołającego na puszczy albo groch o ścianę.SF z lubością cytują Tomaszewskiego bo publika ma ubaw Czytaj całość