Liga Europy. Legia Warszawa zmienia trenera. Gra toczy się o miliony

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: piłkarze Legii Warszawa
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: piłkarze Legii Warszawa

Legii Warszawa pozostała druga i ostatnia szansa na awans do fazy grupowej europejskich pucharów. Pieniądze do zarobienia w Lidze Europy są znacznie mniejsze niż w Lidze Mistrzów, ale gra wciąż toczy się o minimum 2,92 miliona euro.

W poniedziałek klub z Warszawy poinformował o rozstaniu z trenerem Aleksandarem Vukoviciem, który prowadził drużynę od kwietnia 2019 roku. W tym sezonie Legia pod wodzą Serba zdążyła zagrać w dwóch rundach eliminacji Ligi Mistrzów. Z trudem wyeliminowała 1:0 Linfield FC, po czym już w drugim meczu odpadła. Nie wykorzystała atutu własnego stadionu i została przy Łazienkowskiej pokonana 0:2 przez Omonię Nikozja. Drużyna z Cypru prowadzona przez Henninga Berga pozbawiła Legię nadziei na zaprezentowanie się w grupie Ligi Mistrzów.

Optymistyczne nie były wyniki i styl gry w europejskich pucharach, ale również w PKO Ekstraklasie drużyna Vukovicia nie prezentowała się dobrze. Zdążyła ponieść porażki 1:2 z Jagiellonią Białystok i 1:3 z Górnikiem Zabrze, a zwycięstwa 2:1 z Rakowem Częstochowa oraz 1:0 z Wisłą Płock nie były przekonujące. Właściciel klubu Dariusz Mioduski postanowił zareagować i zmienić trenera. W najbliższym czasie zarządzany przez niego klub będzie bić się o miliony w eliminacjach Ligi Europy.

Legia poznała już przeciwników do końca eliminacji. W tym tygodniu zmierzy się na własnym stadionie z kosowską Dritą Gnjilane, a w razie awansu powalczy w decydującej rundzie na wyjeździe z Karabachem Agdam.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłka lądowała w ich siatce... 37 razy! Kuriozalny mecz w Niemczech

UEFA wyceni ewentualny awans Legii do IV rundy eliminacji na 300 tysięcy euro. Znacznie większe pieniądze są do zarobienia za wejście do fazy grupowej Ligi Europy. Klub otrzyma od UEFY przelew w wysokości 2,92 miliona euro. Dla europejskich gigantów nie są to znaczące pieniądze, ale dla klubów z drugiego czy trzeciego szeregu to pokaźne wzmocnienie budżetu.

Już w grupie Ligi Europy za każde zwycięstwo zarabia się 570 tysięcy euro, a za remis 190 tysięcy euro. Zajęcie pierwszego miejsca w tabeli po sześciu kolejkach to dodatkowy milion euro od UEFY, a drugiego połowa tej kwoty.

W realiach PKO Ekstraklasy gra toczy się o wysoką stawkę, dlatego Legia po niepowodzeniach na początku sezonu, nie czekała aż w projekcie Vukovicia ponownie poprawią się wyniki. Tym bardziej, że między sezonami mistrz Polski nie prowadził wyprzedaży, a zainwestował we wzmocnienie składu. Inwestycja zwróci się w przypadku awansu do fazy grupowej Ligi Europy.

Premie finansowe w Lidze Europy:

Etap rozgrywekPremia w euro
Runda wstępna 220 tys.
I runda eliminacji 240 tys.
II runda eliminacji 260 tys.
III runda eliminacji 280 tys.
IV runda eliminacji 300 tys.
Awans do fazy grupowej 2,92 mln
Zwycięstwo w fazie grupowej 570 tys.
Remis w fazie grupowej 190 tys.
Wygranie grupy 1 mln
2. miejsce w grupie 500 tys.
Awans do 1/16 finału 500 tys.
Awans do 1/8 finału 1,1 mln
Awans do ćwierćfinału 1,5 mln
Awans do półfinału 2,4 mln
Awans do finału 4,5 mln
Zwycięstwo w Lidze Europy 8,5 mln


Czytaj także: Polska może gościć mecze na neutralnym terenie. Wytypowano pięć miast

Czytaj także: UEFA otworzy stadion przed kibicami. Superpuchar pierwszym meczem z publicznością

Komentarze (1)
avatar
ggdd
21.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No, to w czwartek koniec tej szopki transmitowanej z Łazienkowskiej. Puchary mają to do siebie, że tylko jedna przegrana daje "awans" :)