PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa. Jak Czesław Michniewicz pogodzi obowiązki klubowe z kadrą? Mało komu się udawało

Newspix / Wojciech Klepka/Cyfrasport / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz
Newspix / Wojciech Klepka/Cyfrasport / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz

Czy nowy szkoleniowiec Legii Warszawa Czesław Michniewicz poradzi sobie z łączeniem obowiązków trenera klubowego oraz selekcjonera kadry U-21? Do listopada będzie sprawował obie te funkcje. Takie rozwiązanie jest rzadko stosowane w Europie.

Czesław Michniewicz został w poniedziałek nowym szkoleniowcem Legii Warszawa. Poinformowano jednocześnie, że 50-latek jeszcze przez kilka tygodni będzie łączył nową rolę z dotychczasową funkcją - selekcjonera reprezentacji U-21, którą pełni od 2017 roku. Dopiero w listopadzie kończy mu się umowa z PZPN, a wszystkie strony zgodziły się na to, że trener będzie łączył role.

W tej sytuacji nowy trener Legii będzie musiał radzić sobie z poważną kolizją terminów. 9 października ma bowiem zaplanowane w terminarzu dwa mecze: Legia - Cracovia w Superpucharze Polski z Cracovią mecz eliminacji młodzieżowych mistrzostw Europy z Serbią, na dodatek wyjazdowy.

Jak ten problem zostanie rozwiązany? Zapytaliśmy o to przy Łazienkowskiej 3, ale klub nie chce jeszcze podawać oficjalnego komunikatu w tej sprawie. Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem wydaje się być scenariusz, w którym Michniewicz uda się z kadrą do Serbii, a w Warszawie zastąpi go przy prowadzeniu drużyny jego asystent.

ZOBACZ WIDEO: Reprezentanci Polski grają lepiej w klubach, niż w kadrze narodowej. O co tutaj chodzi? "To jest jedyne wytłumaczenie"

Łączenie funkcji selekcjonera kadry U-21 i pracy w klubie nie jest może ewenementem w skali Europy, ale w ostatnich latach rzadko decydowano się na podobny układ. Zwykle trener kadry młodzieżowej rezygnuje ze sprawowanej funkcji w momencie otrzymania propozycji pracy w klubie. Podobnie to działa w drugą stronę - gdy ktoś dostaje ofertę od krajowej federacji, najczęściej już następnego dnia przestaje być trenerem klubowym.

Zdarzają się jednak wyjątki od tej reguły. W Polsce Maciej Stolarczyk był swego czasu równocześnie opiekunem kadry U-20 i dyrektorem sportowym Pogoni Szczecin (2016-2017). W Anglii w 2007 roku Stuart Pearce przez ponad trzy miesiące łączył funkcję szkoleniowca Manchesteru City z rolą selekcjonera kadry U-21.

Ciekawy jest przykład Serba Nenada Lalatovicia, który z powodzeniem radził sobie w roli trenera klubowego i selekcjonera. Najpierw przez ponad pół roku był szkoleniowcem Vojvodiny Nowy Sad i kadry U-20, a potem zaczął łączyć pracę w Cukarickim Belgrad z funkcją selekcjonera reprezentacji U-21. Prowadził nawet kadrę na turnieju ME U-21 rozgrywanym w 2017 roku w Polsce.

Pytany o tę niecodzienną sytuację przez dziennikarzy, odpowiadał: - Jestem wdzięczny za wsparcie zarówno ze strony władz Cukarickiego, jak i serbskiej federacji piłkarskiej. Wszystkie te obowiązki można pogodzić, jestem tego pewien. Z tego samego założenia wychodzi obecny trener kadry U-21 Estonii Igor Prins, który jednocześnie pracuje w II-ligowym Parnu Jalgpalliklubi.

Są to jednak sytuacje stosunkowo rzadkie, zwłaszcza w przypadku federacji, które mocno stawiają na rozwój kadry młodzieżowej. Jest bowiem oczywiste, że mogą pojawić się zarzuty o konflikt interesów, nie mówiąc już o zwykłym braku czasu na godzenie jednej i drugiej roli. Łatwo sobie wyobrazić sytuację, gdy dany szkoleniowiec jako trener klubowy musi posadzić na ławce zawodnika, którego jako trener młodzieżówki chciałby widzieć regularnie grającego. Dlatego dobrze, że okres łączenia obu funkcji w przypadku nowego trenera Legii Warszawa będzie stosunkowo krótki.

Czytaj również:
PKO Ekstraklasa. Pogoń Szczecin - Wisła Kraków. Yaw Yeboah: Urodziłem się po to, żeby grać. Dostałem talent od Boga
PKO Ekstraklasa. Cracovia. Rivaldinho: Ojciec to mój bohater, doradca i trener. Przyleci na mecz Pasów [WYWIAD]

Źródło artykułu: