Jak ustalili dziennikarze RMF FM, prokuratura oczekuje przedłużenia aresztu dla trzech osób związanych z aferą w Wiśle Kraków. Wśród nich znajduje się również była prezes - Marzena S.
Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w Wiśle, które prowadzi Prokuratura Regionalna w Poznaniu, ma zostać zakończone do końca bieżącego roku. W związku z tym zwrócono się o przedłużenie zatrzymania trzech podejrzanych osób, których areszt kończyłby się we wrześniu. Jedną z nich jest Marzena S., która pozostaje w areszcie od niemal roku. Wobec dwóch kolejnych podejrzanych zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze.
Sprawa dotyczy popełnienia szeregu przestępstw gospodarczych wyrządzonych na szkodę Wisły Kraków SA, a także uczestniczenia w zorganizowanej grupie przestępczej. Zarzuty usłyszeli także m.in. były wiceprezes klubu i przewodniczący rady nadzorczej spółki.
Za rządów oskarżonych, w klubie m.in. zaniechano wypłat wynagrodzeń piłkarzom, w efekcie czego ci mogli rozwiązać kontrakty. Zamiast tego przyznano bardzo wysokie premie członkom zarządu. Jak podaje RMF, mowa o kwocie przekraczającej 1,3 miliona złotych.
Czytaj także:
- Ekstraklasa. Przemysław Wróbel w przestworzach. Bramkarz Cracovii zamienił boisko na samolot
- Liga Europy: Apollon Limassol - Lech Poznań. Zaczynają się schody. "To rywal mocniejszy niż Omonia Nikozja"
ZOBACZ WIDEO: Były reprezentant Polski ostrzega kadrowiczów. "Zawodnicy nie są od tego, by dyskutować"