To był prawdziwy popis gry Lecha Poznań. Drużyna Dariusza Żurawa rozgromiła na wyjeździe Apollon Limassol 5:0 w III rundzie eliminacji Ligi Europy. Gole na wagę awansu do kolejnej rundy strzelali: Pedro Tiba (dwie bramki), Mikael Ishak, Jakub Kamiński i Jan Sykora.
Dziennikarze i eksperci są zachwyceni grą polskiej drużyny. Na Twitterze aż sypie się od pozytywnych komentarzy na temat koncertowej gry Lecha Poznań.
"Kurde, to nasi?" - pyta z niedowierzaniem Tomasz Urban, dziennikarz Eleven Sports.
Kurde, to nasi?
— Tomasz Urban (@tom_ur) September 23, 2020
Maciej Łuczak przyznał, że jest zachwycony stylem gry Lecha Poznań w tym spotkaniu. "Najbardziej w grze Lecha imponuje to, że po strzeleniu pierwszego gola nie zamknęli się we własnym polu karnym, nie zaczęli kopać po autach, modląc się o końcowy gwizdek" - napisał dziennikarz "TVP Sport.
Najbardziej w grze Lecha imponuje to, że po strzeleniu pierwszego gola nie zamknęli się we własnym polu karnym, nie zaczęłi kopać po autach, modląc się o końcowy gwizdek.
— Maciej Łuczak (@maciejluczak) September 23, 2020
"Całe lata na to czekałem, całe lata czekało polskie piłkarstwo!" - przyznał Adam Godlewski.
- No, proszę państwa - mój Boże - i co ja mam teraz państwu powiedzieć?! Całe lata na to czekałem, całe lata czekało polskie piłkarstwo!Oby tylko teraz tego nie spieprzyć, panowie z @LechPoznan
— Adam Godlewski (@AdamGodlewski) September 23, 2020
"Takiego Lecha i tak grające polskie zespoły w el. Ligi Europy chcemy oglądać" - przyznał z kolei Artur Wichniarek, ekspert Polsatu Sport.
Takiego @LechPoznan i tak grające polskie zespoły w el. @EuropaLeague chcemy oglądać rozpędzona poznańska lokomotywa dała przykład @LegiaWarszawa i @PiastGliwiceSA Brawo Tiba, Kamiński, Ishak, brawo Darek Żuraw i cały zespół pic.twitter.com/zm0Fzj2vh3
— ArturWichniarek18 (@wichniarek18) September 23, 2020
Hurraoptymistyczne nastroje tonuje Zbigniew Boniek. Szef PZPN napisał, że Lech musi zapomnieć o tej wygranej i już myśleć o tym, co w przyszłości.
Brawo @LechPoznan . Zapomnieć i myśleć do przodu
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) September 23, 2020
Rywalem drużyny trenera Dariusza Żurawia w IV rundzie będzie zwycięzca pary RSC Charleroi - Partizan Belgrad. Belgijsko-serbska potyczka rozegrana zostanie w czwartek o godzinie 19:00. Na tym etapie eliminacji rozgrywane jest jedno spotkanie. Jego zwycięzca awansuje dalej.
Mecz IV rundy Ligi Europy Lech rozegra na wyjeździe. Wstępnie mecz z Charleroi lub Partizanem zaplanowano na czwartek, 1 października.
Zobacz także:
Bundesliga. Bayern zachwycony akcją Roberta Lewandowskiego. Nadali mu nowy pseudonim
Zagraniczne media o wojnie na linii Kucharski - Lewandowski. "Milionowy pozew", "Poważne zarzuty"
ZOBACZ WIDEO: Były reprezentant Polski ostrzega kadrowiczów. "Zawodnicy nie są od tego, by dyskutować"