Nie była to najbardziej wyczekiwana premiera roku w calcio, ale budziła zainteresowanie. Benevento Calcio zagrało w najwyższej klasie rozgrywkowej po dwóch latach nieobecności. Styl, w jakim drużyna Filippo Inzaghiego wywalczyła awans do Serie A, budził podziw. Kiedy w czerwcu zapewniła sobie sukces, miała na koncie rekordowe 76 punktów po 31 kolejkach, a także bilans 23 zwycięstwa przy siedmiu remisach i zaledwie jednej porażce.
Tak samo jak w 2017 roku Benevento rozpoczęło sezon w elicie na terenie Sampdorii. Wtedy pod wodzą Marco Baroniego co prawda wyszło na prowadzenie, ale ostatecznie zeszło z boiska pokonane 1:2. Całościowo pierwsza przygoda Czarownic w Serie A była katastrofą. Klub spadł z hukiem i z zaledwie 21 punktami na koncie. Przegrał 29 meczów i był to niechlubny rekord w historii ligi. Ten sezon ma być zdecydowanie lepszy dla Benevento. Rozpoczął się od optymistycznego wyniku, a scenariusz meczu z Sampdorią zmienił się o 180 stopni.
Pomóc w uszczelnieniu obrony ma między innymi Kamil Glik. Reprezentant Polski dołączył do beniaminka po czterech latach w AS Monaco. Dla niego sobotni mecz w Genui był powrotem do Serie A, w której poprzednio wystąpił w maju 2016 roku. Na boisku spotkał się między innymi z Bartoszem Bereszyńskim, który również rozegrał pełny mecz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos pokazał swoich ulubieńców
Piłkarze z Benevento wyglądali na początku na zestresowanych, wręcz spanikowanych, czego skutkiem była strata aż dwóch goli w nieco ponad kwadrans. Fabio Quagliarella oraz Omar Colley wykorzystali podania odpowiednio Federico Bonazzoliego oraz Antonio Candrewy i bezwzględnie wykorzystali błędy bramkarza Lorenzo Montipo i bloku obronnego dowodzonego przez Kamila Glika.
Zrobiło się 2:0 dla Sampdorii, ale to jeszcze nie odebrało zawodnikom Filippo Inzaghiego nadziei na zapunktowanie. Benevento stworzyło jeszcze w pierwszej połowie trzy sytuacje podbramkowe, a jedna z nich przyniosła gola kontaktowego. Luca Calderoni strzelił z kilkunastu metrów na 1:2, a piłka trafiła do niego po wrzutce z rzutu wolnego i złej interwencji Lorenzo Tonelliego. Po 45 minutach walki wynik pozostawał na styku.
Po przerwie Benevento kontynuowało napór i dzięki ambitnej postawie odwróciło wynik. W 72. minucie Luca Caldirola doprowadził do remisu 2:2 strzałem po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, a w 88. minucie Gaetano Letizia rozstrzygnął mecz uderzeniem na 3:2 dla beniaminka.
Sampdoria straciła gola w 11 poprzednich meczach z beniaminkami. Pod tym względem wyraźnie pogorszyła się, ponieważ we wcześniejszych siedmiu zachowała czyste konto pięć razy. Dobrą passę w konfrontacjach z ligowymi nowicjuszami podtrzymał Fabio Quagliarella, który strzelił 18 goli w 21 ostatnich spotkaniach z nimi, ale jego trafienie nie dało Blucerchiatim choćby punktu.
UC Sampdoria - Benevento Calcio 2:3 (2:1)
1:0 - Fabio Quagliarella 8'
2:0 - Omar Colley 18'
2:1 - Luca Caldirola 33'
2:2 - Luca Caldirola 72'
2:3 - Gaetano Letizia 88'
Składy:
Sampdoria: Emil Audero - Bartosz Bereszyński, Lorenzo Tonelli, Omar Colley, Tommaso Augello - Antonio Candreva (59' Fabio Depaoli), Valerio Verre (59' Morten Thorsby), Albin Ekdal, Jakub Jankto - Federico Bonazzoli (63' Gaston Ramirez), Fabio Quagliarella (83' Manolo Gabbiadini)
Benevento: Lorenzo Montipo - Gaetano Letizia, Kamil Glik, Luca Caldirola, Daam Foulon (81' Alessandro Tuia) - Bryan Dabo (59' Riccardo Improta), Pasquale Schiattarella, Artur Ionita, Roberto Insigne (80' Perparim Hetemaj), Gianluca Caprari (75' Marco Sau), Gabriele Moncini (75' Gianluca Lapadula)
Żółte kartki: Augello, Tonelli, Ramirez (Sampdoria) oraz Dabo (Benevento)
Sędzia: Federico Dionisi
***
Cagliari Calcio - Lazio 0:2 (0:1)
0:1 - Manuel Lazzari 4'
0:2 - Ciro Immobile 74'
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Inter Mediolan | 38 | 28 | 7 | 3 | 89:35 | 91 |
2 | AC Milan | 38 | 24 | 7 | 7 | 74:41 | 79 |
3 | Atalanta Bergamo | 38 | 23 | 9 | 6 | 90:47 | 78 |
4 | Juventus FC | 38 | 23 | 9 | 6 | 77:38 | 78 |
5 | SSC Napoli | 38 | 24 | 5 | 9 | 86:41 | 77 |
6 | Lazio Rzym | 38 | 21 | 5 | 12 | 61:55 | 68 |
7 | AS Roma | 38 | 18 | 8 | 12 | 68:58 | 62 |
8 | US Sassuolo | 38 | 17 | 11 | 10 | 64:56 | 62 |
9 | Sampdoria Genua | 38 | 15 | 7 | 16 | 52:54 | 52 |
10 | Hellas Werona | 38 | 11 | 12 | 15 | 46:48 | 45 |
11 | Genoa CFC | 38 | 10 | 12 | 16 | 47:58 | 42 |
12 | Bologna FC | 38 | 10 | 11 | 17 | 51:65 | 41 |
13 | ACF Fiorentina | 38 | 9 | 13 | 16 | 47:59 | 40 |
14 | Udinese Calcio | 38 | 10 | 10 | 18 | 42:58 | 40 |
15 | Spezia Calcio | 38 | 9 | 12 | 17 | 52:72 | 39 |
16 | Cagliari Calcio | 38 | 9 | 10 | 19 | 43:59 | 37 |
17 | Torino FC | 38 | 7 | 16 | 15 | 50:69 | 37 |
18 | Benevento Calcio | 38 | 7 | 12 | 19 | 40:75 | 33 |
19 | FC Crotone | 38 | 6 | 5 | 27 | 45:92 | 23 |
20 | Parma Calcio 1913 | 38 | 3 | 11 | 24 | 39:83 | 20 |
Czytaj także: Genoa CFC szuka bramkarza w Polsce. Dante Stipica był obserwowany
Czytaj także: Gianluigi Buffon pobił rekord i snuje plany. "Chcę grać dopóki nie skończę 43 lat"