Koronawirus. PKO Ekstraklasa. Pogoń Szczecin zamknięta "na cztery spusty"
Piłkarze Pogoni Szczecin po raz trzeci w tym roku izolują się od otoczenia. Klub zamknął budynek administracyjny i sklep na stadionie.
Piłkarze po raz trzeci w tym roku nie mogą trenować wspólnie. Pierwsza przerwa przypadła na czas piłkarskiego lockdownu, a druga była w sierpniu. Praca Kosty Runjaicia z zawodnikami jest bardzo rwana. - Poza chorymi, w izolacji pozostają osoby, które miały negatywne wynik testów - mówi Krzysztof Ufland, rzecznik prasowy klubu.
- Do 5 października zostały zamknięte budynek administracyjny oraz sklep dla kibiców zlokalizowany na stadionie. Pracownicy klubu przeszli w tryb pracy zdalnej. Normalnie funkcjonuje natomiast akademia. Odbywają się zgodnie z planem treningi i mecze. Mamy pewność, że osoby z drugiego zespołu oraz z drużyn młodzieżowych nie miały kontaktu z chorymi - dodaje Ufland.
Kibice nie mają możliwości obejrzenia domowych meczów rezerw w III lidze, ani Centralnej Ligi Juniorów. Już przed sezonem została podjęta decyzja o organizowaniu tych spotkań bez udziału publiczności. W ten sposób klub został zamknięty "na cztery spusty". O tym, czy Pogoń wróci do treningów w przerwie reprezentacyjnej, zdecyduje sanepid.
Czytaj także: 43 mln zł na modernizację obiektów Warty Poznań. Wniosek już złożony
Czytaj także: Górnik Łęczna wygrał mecz bezbłędnych. Radomiak znalazł pogromcę