Wycieczka quadem zakończyła się tragicznie dla portugalskiego piłkarza Carlosa Miguela Tavares Oliveira, znanego jako Carlitos, i jego dziewczyny.
"Para zgubiła drogę w rejonie Akamas na Cyprze i spadła z 40-metrowego klifu w niedzielne popołudnie" - donoszą portugalscy dziennikarze.
27-letni Carlitos i jego kilka lat młodsza dziewczyna zostali przyjęci do szpitala w Pafos w stanie krytycznym. Oboje walczą o życie.
Cypryjska prasa donosi, że wypadek miał miejsce w rejonie bardzo turystycznym, który łączy ze sobą dwa kurorty: Łaźnie Afrodyty z Fontaną Amorosa. Uważany jest za bardzo niebezpieczny ze względu na bliskość wielu stromych klifów.
Quad w pewnym momencie zjechał z drogi, ciągnąc parę, którą musiały ratować służby medyczne. Wypadek jest teraz badany przez organy ścigania. Warto odnotować, że w tym samym miejscu w podobnym wypadku zginęła rosyjska para.
Carlitos jest byłym piłkarzem Wisły Płock. Polski klub kupił go w maju 2018 roku za pół miliona euro. Zawodnik niczym specjalnym się nie wyróżnił. Wystąpił w dziesięciu meczach, w których strzelił dwa gole i miał jedną asystę. W 2019 roku odszedł z Wisły. Później grał w Kazachstanie, a ostatnio na Cyprze.
Zobacz także:
Zagraniczne media o wojnie na linii Kucharski - Lewandowski. "Milionowy pozew", "Poważne zarzuty"
PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa. Oficjalnie: Artur Jędrzejczyk zostaje w klubie na dłużej
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sergio Ramos pokazał swoich ulubieńców