19 września Swansea City zremisowało z Birmingham City 0:0. Alan Tate w przerwie meczu spiął się z piłkarzem Birmingham, Jonem Toralem i złapał go za gardło. Ich starcie szybko przerodziło się w szarpaninę piłkarzy i działaczy obu klubów.
"Jego zachowanie w przerwie meczu przeciwko Birmingham City FC było niewłaściwe i brutalne" - można przeczytać w oświadczeniu The Football Asssociation.
Za karę Tate będzie musiał zapłacić 920 funtów grzywny. Dodatkowo nie może usiąść na ławce trenerskiej w czterech kolejnych meczach, przeciwko: Millwall, Huddersfield, Coventry i Bristol City.
Tate to legenda Swansea City. Anglik rozegrał w tym klubie aż 257 meczów i strzelił 5 bramek. Obrońca po zakończeniu piłkarskiej kariery postanowił spróbować swoich sił jako trener. W 2019 roku został asystentem Steve'a Coopera.
Zobacz także: Nieoficjalnie: Robert Lewandowski Piłkarzem Roku UEFA
Zobacz także: Aleksander Kwaśniewski: Robert Lewandowski powinien być przykładem jak należy pracować
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak wygląda następca Leo Messiego