Serie A. Trwa walka o polskiego napastnika. Krzysztof Piątek wróci do Włoch?

YouTube / Hertha BSC / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
YouTube / Hertha BSC / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek

Krzysztof Piątek we włoskiej Serie A wypromował swoje nazwisko i w niej wypłynął na szerokie wody. Teraz chętnie wróciłby na Półwysep Apeniński. ACF Fiorentina widzi go w swoim "napadzie".

Przenosiny Krzysztofa Piątka do Hertha Berlin nie potoczyły się tak, jak oczekiwałyby obie strony. Ekipa ze stolicy Niemiec miała wokół niego budować zespół na potęgę. Nic jednak z tego nie wyszło.

Co gorsza reprezentant Polski stracił zaufanie i miejsce w podstawowym składzie. Teraz "Pio Pio" potrzebuje miejsca, w którym mógłby się odbudować.

Nic więc dziwnego, że co chwilę w mediach pojawiają się spekulacje o możliwym transferze 25-latka. "Na tapecie" znalazła się ACF Fiorentina.

ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Tomaszewski zachwycony nagrodami Lewandowskiego. "To jeden z najszczęśliwszych dni polskiego futbolu"

Włoski klub już od kilku dni "poluje" na Piątka. Na początku przedstawiciele włoskiego klubu odbili się od ściany. Chcieli bowiem go wypożyczyć z opcją pierwokupu po sezonie - na taką opcję w Berlinie nie chcieli się jednak zgodzić oczekując od razu transferu definitywnego.

Włoskie media (tuttomercatoweb.com) przekonują, że sam zainteresowany po początkowych wahaniach chętnie jednak wróciłby do Włoch, gdzie czuł sięo niebo lepiej w porównaniu z Bundesligą. Klub z Florencji jest zdeterminowany w swoich działaniach.

Ewentualne przejście Piątka do ACF Fiorentiny sprawi, że serbski napastnik tego klubu Dusan Vlahović mógłby odejść, ale tylko na wypożyczenie.

Zobacz także:
Nieudana przygoda w stolicy Niemiec. Hertha Berlin skreśliła Krzysztofa Piątka

Komentarze (14)
avatar
Rendering
5.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeszcze zoztało,1,5 godziny, ciekawe co redaktory wymyślą. 
avatar
Eustachy Trznadel
5.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Te sagi ze zmianą klubu z Milikiem i Piątkiem w rolach głównych to już nawet śmieszne nie są. Zaczyna to wszystko wyglądać żałośnie. 
avatar
sosi
5.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Aż śmiech puczy,chyba ktoś głupi chce Piątka on nic nie walczy tulko stoi na boisku i przygląda się innym jak walczą o piłkę,to śmierdzoncy leń zero gry,walki tylko truchta od niechcenia..... 
avatar
zbych22
5.10.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dzisiaj zakończą się wszelkie dywagacje i koniec z pisaniem na akord artykułów o transferach Piątka i Milika. 
avatar
Omen Nomen
5.10.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jaka tam walka , po prostu prywatne licytacje pismaków żeby pisać o tym na akord...