Liga Narodów: Niemcy zremisowali ze Szwajcarią. Szalona wymiana ciosów bez nokautu

PAP/EPA / SASCHA STEINBACH / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Niemiec
PAP/EPA / SASCHA STEINBACH / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Niemiec

Festiwal goli i ofensywnego futbolu w Kolonii. Reprezentacja Niemiec w meczu Ligi Narodów ze Szwajcarią przegrywała najpierw 0:2, następnie 2:3, ale nie dała się pokonać. Widowiskowy pojedynek zakończył się remisem 3:3.

Gracze obu reprezentacji wcześnie dali do zrozumienia, że będzie to konfrontacja dynamiczna, energiczna, ofensywna. Początkowo piłka bardziej słuchała Szwajcarii, która po 26 minutach prowadziła 2:0 w Kolonii.

Kluczowym zawodnikiem w tym fragmencie meczu był Remo Freuler. Przy pierwszym trafieniu Mario Gavranovicia asystował, a gracz Dinama Zagrzeb główkował ponad Manuelem Neuerem do siatki. Drugiego gola Remo Freuler strzelił już sam miękkim uderzeniem po szybkim ataku, którego przedostatnim elementem było podanie z lewego skrzydła Harisa Seferovicia. Szwajcaria skutecznie atakowała i wypracowała sobie zaliczkę, która pozwalała myśleć nawet o zwycięstwie na terenie sąsiada.

Krytykowana tej jesieni reprezentacja Niemiec znalazła się w podbramkowej sytuacji. Potrafiła na to wcześnie zareagować i w 28. minucie strzelić gola kontaktowego na 1:2. Piłka trafiła w pole karne do Timo Wernera, a ten oddał uderzenie po ziemi w narożnik bramki Yanna Sommera. Szwajcaria za długo rozkoszowała się swoim dwubramkowym prowadzeniem i musiała o nim szybko zapomnieć. Już do końca meczu nie znajdowała się w równie dobrej sytuacji.

ZOBACZ WIDEO: Liga Narodów. Maciej Rybus zakażony koronawirusem. Reprezentant opowiedział o swoim stanie zdrowia

Bramka Timo Wernera była ostatnią w pierwszej połowie. Niemcy mieli w niej przewagę pod względem posiadania piłki, ale nie można było mówić o ich pełnej dominacji. Joachim Loew nie był zadowolony z postawy podopiecznych, których tylko trzy z dziewięciu uderzeń było celne. Przed przerwą Helweci zneutralizowali atuty Nationalelf i wykorzystali jej błędy.

Druga część wyglądała już nieco inaczej. Niemcy byli rozdrażnieni swoim falstartem i pewną niemocą na boisku. Piłkarze Loewa ruszyli do bardziej wyrazistego ataku, a uderzenie oddane w 49. minucie przez Kaia Havertza zatrzymało się na słupku. To było ostrzeżenie dla zespołu z alpejskiego kraju, ponieważ w 55. minucie Kai Havertz już przymierzył na 2:2 po stracie Fabiana Schaera.

Katastrofalnych błędów w obronie nie brakowało po obu stronach boiska, co pomogło piłkarzom zmienić wynik jeszcze dwa razy zanim wybiła godzina meczu. Mario Gavranović skompletował dublet, wykonując dobitkę dwóch strzałów Harisa Seferovicia, które obronił Manuel Neuer. Najbardziej finezyjny był gol Serge'a Gnabry'ego na 3:3 w 60. minucie. Skrzydłowy Bayernu wbiegł w centrum pola karnego i popisał się "krzyżakiem" po dograniu Timo Wernera. Drużyny wymieniały się ciosami z wysoką częstotliwością.

Przypominał się podobnie szalony mecz towarzyski tych reprezentacji z maja 2012 roku. Wtedy Szwajcaria wygrała z sąsiadem 5:3. Tym razem ani jej, ani Niemcom nie udało się rozstrzygnąć starcia i po raz drugi w tej edycji Ligi Narodów między drużynami doszło do podziału punktów. We wrześniu w Bazylei było 1:1, a w rewanżu aż 3:3.

Niemcy - Szwajcaria 3:3 (1:2)
0:1 - Mario Gavranović 5'
0:2 - Remo Freuler 26'
1:2 - Timo Werner 28'
2:2 - Kai Havertz 55'
2:3 - Mario Gavranović 57'
3:3 - Serge Gnabry 60'

Składy:

Niemcy: Manuel Neuer - Lukas Klostermann, Matthias Ginter (77' Emre Can), Antonio Ruediger, Robin Gosens (57' Marcel Halstenberg) - Toni Kroos, Joshua Kimmich - Serge Gnabry, Leon Goretzka, Timo Werner - Kai Havertz (77' Julian Draxler).

Szwajcaria: Yann Sommer - Silvan Widmer, Nico Elvedi, Fabian Schaer, Ricardo Rodriguez - Steven Zuber (66' Edimilson Fernandes), Remo Freuler (85' Loris Benito), Granit Xhaka, Xherdan Shaqiri (66' Djibril Sow) - Mario Gavranović (75' Admir Mehmedi), Haris Seferović (85' Cidren Itten).

Żółte kartki: Gosens, Kroos, Ruediger (Niemcy) oraz Schaer, Gavranović, Xhaka (Szwajcaria).

Czerwona kartka: Fabian Schaer (Szwajcaria) /90' - za drugą żółtą/.

Sędzia: Ruddy Buquet (Francja).

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Hiszpania 6 3 2 1 13:3 11
2 Niemcy 6 2 3 1 10:13 9
3 Ukraina 5 2 0 3 5:10 6
4 Szwajcaria 5 0 3 2 6:8 3

***

Dywizja C:

Czarnogóra - Luksemburg 1:2 (1:1)
1:0 - Igor Ivanović 34'
1:1 - Edvin Muratović 42'
1:2 - Danel Sinani 86'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Czarnogóra 6 4 1 1 10:2 13
2 Luksemburg 6 3 1 2 7:5 10
3 Azerbejdżan 6 1 3 2 2:4 6
4 Cypr 6 1 1 4 2:10 4

Dywizja D:

Wyspy Owcze - Andora 2:0 (2:0)
1:0 - Klaemint Olsen 19'
2:0 - Klaemint Olsen 33'

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Wyspy Owcze 6 3 3 0 9:5 12
2 Malta 6 2 3 1 8:6 9
3 Łotwa 6 1 4 1 8:4 7
4 Andora 6 0 2 4 1:11 2

Liechtenstein - San Marino 0:0

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Gibraltar 4 2 2 0 3:1 8
2 Liechtenstein 4 1 2 1 3:2 5
3 San Marino 4 0 2 2 0:3 2

Czytaj także: Dania wygrała wysoko. Tomas Petrasek pomógł zwyciężyć Czechom

Czytaj także: Szwecja lepsza w Moskwie. Rosja złamała jej defensywę dopiero w doliczonym czasie

Źródło artykułu: