Bundesliga. Hoffenheim - Borussia. Wymęczone zwycięstwo BVB, pech Łukasza Piszczka

PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Mijat Gacinovic (z lewej) oraz Łukasz Piszczek
PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Mijat Gacinovic (z lewej) oraz Łukasz Piszczek

Borussia Dortmund długo męczyła się z TSG 1899 Hoffenheim, ale ostatecznie wygrała 1:0. Gola na wagę zwycięstwa strzelił Marco Reus. Tylko nieco ponad kwadrans rozegrał Łukasz Piszczek.

Obie drużyny sąsiadowały ze sobą w ligowej tabeli, zdobywając w trzech meczach 6 punktów. Gospodarze mieli za sobą sensacyjną wygraną 4:1 nad Bayernem Monachium, co podbudowało ich morale. Jednak w starciu z Borussią Dortmund ekipa TSG 1899 Hoffenheim była mocno osłabiona. Z powodu zakażenia koronawirusem nie zagrał choćby najlepszy strzelec drużyny, Andrej Kramarić.

Również Borussia Dortmund nie zagrała w swoim najmocniejszym składzie. Spotkanie na ławce rezerwowych zaczął Erling Haaland, a na szpicy zastąpił go Jadon Sancho. Mecz w podstawowym składzie BVB rozpoczął Łukasz Piszczek, ale spotkanie zakończyło się dla Polaka już po kwadransie. W walce o piłkę został uderzony w twarz przez rywala i nie był w stanie kontynuować gry. Zmienił go Thomas Delaney.

Od początku to Borussia narzuciła swój styl przeciwnikom. Goście wymieniali kolejne podania i cierpliwie konstruowali akcje. Groźniejsi byli jednak Wieśniacy. W 4. minucie po dalekim dograniu Roberta Skova tuż obok słupka strzelił Mijat Gacinović, a kwadrans później jego uderzenie obronił Marwin Hitz. Za to Borussia miała problem ze znalezieniem sposobu na defensywę rywali. Do przerwy gole nie padły.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalny gol w MLS. Takiej bramki nie powstydziłby się nawet Cristiano Ronaldo

W drugiej połowie znów Borussia wymieniała więcej podań i częściej była przy piłce, ale zdyscyplinowana defensywa TSG 1899 Hoffenheim przerywała akcję i utrudniała grę dortmundczykom. Dopiero po zmianach, wejściu na boisko Erlinga Haalanda czy Marco Reusa Borussia zaczęła oddawać celne strzały. W 76. minucie duet ten wykorzystał błąd defensywy Wieśniaków. Norweg wyłożył piłkę Niemcowi, a ten skierował ją do pustej bramki.

Wejście Haalanda ożywiło mecz. Później Norweg miał jeszcze dwie okazje do zdobycia bramki, ale zabrakło mu skuteczności. Świetną zmianę dał Raphael Guerreiro, który kapitalnymi podaniami obsługiwał kolegów. Jego dograń nie wykorzystał jednak ani Haaland, ani Giovanni Reyna.

TSG 1899 Hoffenheim - Borussia Dortmund 0:1 (0:0)
0:1 - Marco Reus 76'

Składy:

TSG 1899 Hoffenheim: Oliver Baumann - Stefan Posch (79' Ryan Sessegnon), Kevin Vogt, Kevin Akpoguma - Sebastian Rudy, Diadie Samassekou, Robert Skov (79' Florian Grillitsch) - Mijat Gacinović (60' Jacob Bruun Larsen), Dennis Geiger - Ishak Belfodil (60' Christoph Baumgartner), Ihlas Bebou (79' Munas Dabbur).

Borussia Dortmund: Marwin Hitz - Łukasz Piszczek (20' Thomas Delaney), Mats Hummels, Emre Can - Thomas Meunier (75' Raphael Guerreiro), Mahmoud Dahoud (75' Jude Bellingham), Axel Witsel, Felix Passlack - Julian Brandt (64' Erling Haaland), Giovanni Reyna - Jadon Sancho (64' Marco Reus).

Żółte kartki: Stefan Posch (TSG 1899 Hoffenheim) oraz Giovanni Reyna (Borussia Dortmund).

Inne wyniki:

FC Augsburg - RB Lipsk 0:2 (0:1)
0:1 - Angelino 45'
0:2 - Yussuf Poulsen 66'

90 minut w FC Augsburg rozegrał Rafał Gikiewicz.

SC Freiburg - Werder Brema 1:1 (1:1)
1:0 - Philipp Lienhart 16'
1:1 - Niclas Fuellkrug (k.) 25'

1.FSV Mainz 05 - Bayer 04 Leverkusen 0:1 (0:1)
0:1 - Lucas Alario 30'
[multitable table=1247 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Artur Wichniarek - król Bielefeld, który pokonał Olivera Kahna
Robert Lewandowski najlepszy na świecie. Słynny magazyn nie ma wątpliwości

Komentarze (0)