Real Madryt w sobotę nieoczekiwanie przegrał na własnym stadionie z beniaminkiem La Liga Cadiz CF (0:1). Królewscy przez cały mecz mieli optyczną przewagę. 74 procent posiadania piłki przełożyło się na 13 strzałów, jednak tylko dwa z nich były celne (więcej szczegółów TUTAJ).
- Nie ma żadnej wymówki. To był bardzo zły mecz w naszym wykonaniu. Musimy pogratulować przeciwnikowi zwycięstwa. Nie możemy być dziś zadowoleni. Takie sytuacje zdarzają się w futbolu. Od początku mecz nie układał się po naszej myśli i do przerwy rywal mógł nam strzelić dwie albo trzy bramki - ocenił Zinedine Zidane, cytowany przez dziennik "Marca".
Francuski szkoleniowiec Realu dodał, że zespół musi szybko zapomnieć o tej porażce. - Czy dzisiejsza przegrana może pozostawić jakiś ślad? Nie sądzę. Straciliśmy tylko trzy punkty. To trzy ważne punkty, ale nic więcej. Teraz musimy już myśleć o następnym meczu - podkreślił.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nowy członek w rodzinie Messiego
Zidane zapewnił, że drużyna jest dobrze przygotowana do kolejnych ważnych spotkań - w Lidze Mistrzów z Szachtarem Donieck (w najbliższą środę o godz. 18:55) i sobotniego El Clasico w Barcelonie (godz. 16:00).
- Już wczoraj o tym mówiłem, że gra co trzy dni nie powinna stanowić dla nas problemu. Jesteśmy na to przygotowani. Nie tracimy sił. Dziś problemem było złe wejście w spotkanie - zakończył Zidane.
Zobacz:
Eden Hazard nadal na trybunach. Nie wróci ani na Ligę Mistrzów, ani na El Clasico