Szkoleniowiec Benfiki Lizbona Jorge Jesus nie ma żadnych wątpliwości, że Urugwajczyk zostanie nowym rekordzistą klubu i pobije dotychczasowy wynik Joao Felixa - ten przeszedł do Atletico Madryt za 126 milionów euro.
Darwin Nunez do Lizbony trafił we wrześniu z hiszpańskiej drużyny UD Almeria. Wartość transferu to 24 miliony euro.
- Nie można zapomnieć, że on nadal jest dzieckiem. Ma dopiero 21 lat i musi się nauczyć jeszcze wielu rzeczy o piłce. Zadbam o to razem z Benfiką - przekonuje Jesus w rozmowie ze SportTV.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak strzela syn legendarnego piłkarza
Próbkę swoich niemałych możliwości Nunez dał w czwartek w Poznaniu - w starciu z Lechem był nieuchwytny dla defensywy "Kolejorza", a trzy strzelone gole tylko świadczą o jego potencjale.
- Umiejętność podejmowania decyzji, wykończenie, szybkość... To najdroższy zawodnik, jakiego sprowadzono do Benfiki, a po zakończeniu pandemii koronawirusa stanie się najdroższym sprzedanym zawodnikiem. To będzie gracz klasy światowej - mówi wprost szkoleniowiec ekipy z Lizbony.
Jesus jest przekonany, że jego słowa się spełnią. Urugwajczyk w umowie ma zapisaną klauzulę odstępnego - kwota to 150 milionów euro, która z automatu stanowiłaby nowy rekord Benfiki. To wszystko akurat Jesusa niekoniecznie cieszy. - Niestety dla mnie, możemy go stracić w krótkim czasie - zakończył.
Zobacz także:
Włoski agent przekazał zaskakujące informacje. "Milik już dogadał się z nowym klubem"
Kolejne zakażenie w Legii Warszawa. COVID-19 ma jeden z zawodników
Czy Darwin Nunez jeszcze w tym sezonie opuści Benfikę Lizbona? 
