Polak ma ważny kontrakt z SSC Napoli do końca czerwca przyszłego roku, ale nie ma szans na grę. Po tym, jak Arkadiusz Milik nie odszedł z klubu w letnim okienku transferowym, został odsunięty od pierwszego zespołu. Trenuje indywidualnie i nie jest zgłoszony zarówno do rozgrywek Serie A, jak i Ligi Europy. Napastnik klub ma zmienić zimą.
Przyszłość Milika wciąż jest niewiadomą, choć zaskakujące informacje na ten temat przekazał agent piłkarski Giulio Meozzi. Podczas audycji "Casa Viola" przyznał on, że Polak jest już dogadany z nowym klubem. - Myślę, że ma już umowę i powinien trafić do Juventusu - powiedział Meozzi.
Milik z Juventusem był łączony kilka tygodni temu, ale wtedy negocjacje spełzły na niczym. Wtedy mistrzowie Włoch musieliby zapłacić SSC Napoli nawet 30 milionów euro odstępnego, ale obecnie Polak jest do wzięcia za darmo.
Sam Milik ze spokojem podchodzi do swojej przyszłości. Kilka dni temu mówił, że z nikim nie ma porozumienia. - Zobaczymy, gdzie odejdę. W tym momencie nie jestem z nikim po słowie. Wszystko zacznie się od nowa - mówił w wywiadzie udzielonym naszemu portalowi (więcej TUTAJ).
Meozzi nie ukrywa, że miał dla Polaka inne propozycje. - Miałem dla niego kontrakt z angielską drużyną, ale władze SSC Napoli powiedziały mi, że chciał pensji w wysokości 5 milionów euro. Za mniej pieniędzy zmarnowałbym tylko czas. A Fiorentina nie może dać piłkarzowi takiej kwoty - dodał Meozzi.
Czytaj także:
Liga Europy: AC Milan lepszy w Glasgow. Osiem goli w pojedynku Villarrealu
Liga Europy: porażka SSC Napoli i kłopoty innych faworytów. Bayer gromił, Karol Świderski zmiennikiem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetny ruch Brighton. Zobacz, co z piłką potrafi zrobić Jakub Moder