Thomas Partey to jeden z najdroższych transferów w historii Arsenalu. Klub z północnego Londynu wykupił pomocnika z Atletico Madryt za 50 milionów euro w trakcie ostatniego dnia tegorocznego letniego okienka transferowego. Niespełna trzy tygodnie od momentu zmiany klubowych barw reprezentant Ghany po raz pierwszy wystąpił w oficjalnym meczu z udziałem Kanonierów.
W czwartek Partey rozegrał 90 minut w ramach starcia pomiędzy Arsenalem a Rapidem Wiedeń w rozgrywkach Ligi Europy. Mimo otrzymania żółtej kartki, 27-latek był jednym z najlepszych piłkarzy na boisku. Portal whoscored.com przyznał mu notę 7.4, trzecią najwyższą spośród wszystkich piłkarzy. Nic więc dziwnego, że po końcowym gwizdku w samych superlatywach na temat Parteya wypowiadał się trener Arsenalu, Mikel Arteta. - W drugiej połowie, kiedy nieco bardziej się otworzyliśmy, sam kontrolował naszą drugą linię. Uważam, że zagrał fantastycznie. Wiele dobrego przed nim - stwierdził Hiszpan.
Dobrego słowa pod adresem byłego gracza Atletico nie szczędzili również eksperci angielskiej telewizji BT Sport, Karen Carney oraz Owen Hargreaves.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetny ruch Brighton. Zobacz, co z piłką potrafi zrobić Jakub Moder
- Partey to klucz do zapełnienia luki, z którą Arsenal zmagał się w ciągu kilku ostatnich lat - podsumowała była piłkarka m.in. Chelsea.
- To był jeden z najlepszych debiutów, jaki kiedykolwiek widziałem - ocenił Hargreaves, który przed laty grał na poziomie Premier League.
Kolejny sprawdzian czeka Arsenal oraz samego Parteya w najbliższą niedzielę (25 października). Wówczas The Gunners zmierzą się na własnym stadionie z Leicester City. Mecz rozpocznie się o 20:15 czasu polskiego.
Zobacz także: Koronawirus. Kolejne zakażenie w Legii Warszawa. COVID-19 ma jeden z zawodników
Zobacz także:
Liga Mistrzów. Manchester City - FC Porto. Sergio Conceicao zbulwersowany "nieprzyjemnym Guardiolą"
na Instagramie 
na Facebooku 
