Magdalena K. przez półtora roku ukrywała się przed polskim wymiarem sprawiedliwości. Szefowa gangu kiboli Cracovii znalazła schronienie na Słowacji, a w lutym tego roku wydano za nią list gończy, po czym trafiła do aresztu. W końcu zapadła decyzja o wydaleniu jej z kraju naszych sąsiadów, o czym informuje RMF FM.
K. walczyła o azyl na Słowacji. Jej prawnicy powoływali się na brak praworządności w naszym kraju. Ich taktyka jednak się nie sprawdziła. Już pod koniec października Sąd Okręgowy w Bańskiej Bystrzycy odrzucił wniosek w tej sprawie.
Na tym się nie skończyło, bo szefowa gangu kiboli Cracovii odwołała się do Sądu Najwyższego. To jednak także nic nie dało, bo Słowacy ponownie uznali, że nie ma przeszkód, aby wykonać Europejski Nakaz Aresztowania i wydać zatrzymaną Polakom.
Wszystko wskazuje na to, że niebawem ruszy proces Magdaleny K. Zarzuty ma bardzo poważne i grozi jej wieloletnia odsiadka. Prokuratura twierdzi, że to ona kierowała gangiem kiboli Cracovii.
Stadionowi chuligani z Krakowa przede wszystkim zajmowali się handlem narkotykami. W trakcie śledztwa ustalono, że gang sprowadził do Polski 5,5 tony marihuany oraz 120 kg kokainy. Łączna wartość nielegalnych narkotyków to ponad 100 mln zł.
Szymon Jadczak o Magdzie Kralce: Niewiarygodne, jakimi pieniędzmi obracała >>
Magdalena K. została zatrzymana na Słowacji. Mamy nagranie z akcji policji (wideo) >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny mecz. Trwał… 5 sekund