Polska - Ukraina. Łukasz Fabiański nie zagrał, a uśmiechał się od ucha do ucha

WP SportoweFakty / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Łukasz Fabiański
WP SportoweFakty / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: Łukasz Fabiański

Na Stadionie Śląskim w Chorzowie Polacy pokonali Ukraińców 2:0 w meczu towarzyskim. Czyste konto zachował Łukasz Skorupski, a Łukasz Fabiański nie wyglądał na smutnego, że nie zagrał.

W tym artykule dowiesz się o:

Selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek postanowił sprawdzić kilku zawodników przeciwko Ukrainie - jednym z nich był Łukasz Skorupski.

Bramkarz, który na co dzień występuje we włoskie ekipie Bologna FC, nie wpuścił gola, chociaż miał dużo szczęścia.

Już w 11. minucie rywale stanęli przed wielką szansą. Paweł Bochniewicz sfaulował w polu karnym Andrija Jarmolenkę. Sam poszkodowany stanął oko w oko ze Skorupskim, ale jedenastki nie wykorzystał - trafił w słupek.

Finalnie Biało-Czerwoni wygrali 2:0 po golach Krzysztofa Piątka (40. minuta) i Jakuba Modera (62. minuta).

Wygrana i "zero z tyłu" ucieszyło bardzo Łukasza Fabiańskiego, który całe spotkanie spokojnie obserwował z perspektywy ławki rezerwowych. Czy był smutny faktem, że "siedzi"? Niekoniecznie. W mediach społecznościowych po meczu wrzucił zdjęcie ze szczerym uśmiechem i gratulacjami dla drużyny.

Zobacz także:
Rekord Jakuba Modera! Wszedł na boisko i od razu zdobył bramkę
Jacek Góralski - przez niego Polsce mógłby grozić walkower

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny mecz. Trwał… 5 sekund

Komentarze (0)