Liga Narodów: Hiszpania uratowała remis. Koszmarna noc Sergio Ramosa

PAP/EPA / GEORGIOS KEFALAS / Na zdjęciu:  Sergio Ramos
PAP/EPA / GEORGIOS KEFALAS / Na zdjęciu: Sergio Ramos

Reprezentacja Hiszpanii strzeliła tylko trzy gole w pięciu ostatnich meczach. W zremisowanej 1:1 konfrontacji ze Szwajcarią nie wykorzystała dwóch rzutów karnych. Ich egzekutorem był Sergio Ramos, którego uderzenia były po prostu fatalne.

Szwajcaria objęła prowadzenie w 26. minucie. Po krótkim okresie spokoju na boisku gospodarze nagle przyspieszyli, a Hiszpania statystowała wobec ich dynamicznego oraz kombinacyjnego ataku. Piłka powędrowała na prawe skrzydło do Breela Embolo, który dostarczył ją kilkanaście metrów przed bramkę Unaia Simona. Znalazł się tam Remo Freuler i przymierzył w okienko na 1:0. La Roja nie potrafili długo odpowiedzieć na to trafienie.

Rywalizacja była wyrównana i obrona Hiszpanii miała co robić. W jej szeregach nie zabrakło Sergio Ramosa, który wystąpił po raz 177. w barwach La Roja. Żaden piłkarz w Europie nie rozegrał większej liczby meczów w reprezentacji. Ramos nie powinien nastawiać się na miły wieczór - Szwajcaria potrafi być niebezpieczna, a w sobotę musiała ratować się przed spadkiem z najwyższej dywizji Ligi Narodów.

Kwadrans po przerwie mógł należeć właśnie do Sergio Ramosa, który w krótkim okresie najpierw uratował gości interwencją na linii bramkowej po strzale Harisa Seferovicia, a następnie wywalczył rzut karny, ponieważ to jego uderzenie blokował ręką Ricardo Rodriguez. Problem w tym, że defensor nie wykorzystał jedenastki. Jego płaskie uderzenie zostało rewelacyjnie obronione przez Yanna Sommera w 57. minucie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nożyce, poprzeczka, a potem... coś niewiarygodnego! To może być bramka roku

Jedna zmarnowana jedenastka była jeszcze łatwa do wytłumaczenia, jednak Sergio Ramos nie wykorzystał aż dwóch w jednej połowie. W 80. minucie miał możliwość poprawienia się po faulu Nico Elvediego na Alvaro Moracie. Gracz Realu Madryt jednak drobił, cudował i praktycznie podał piłkę w dłonie Yanna Sommera. Rekordzista mógł zaznaczyć swój 177. występ w reprezentacji 24. golem, ale wyrastał na antybohatera La Roja.

Szwajcaria broniła się w końcówce w dziesięciu z powodu drugiej żółtej kartki dla Nico Elvediego i nie utrzymała prowadzenia do ostatniego gwizdka. W 89. minucie Gerard Moreno oddał uderzenie z bliska na 1:1 po dośrodkowaniu Sergio Reguilona. Powtórki telewizyjne pozwalały wątpić, czy zmiennik Luisa Enrique nie był na spalonym, jednak trafienie zostało uznane i w takich okolicznościach Hiszpania uratowała się przed porażką w Bazylei.

W ostatniej kolejce Hiszpania rozegra mecz w Sewilli z Niemcami i stawką tego pojedynku będzie awans do turnieju finałowego Ligi Narodów. Z kolei konfrontacja Szwajcarii z Ukrainą wyłoni spadkowicza. Tylko zdobycie kompletu punktów może uratować Helwetów przed pożegnaniem z najwyższą dywizją.

Szwajcaria - Hiszpania 1:1 (1:0)
1:0 - Remo Freuler 26'
1:1 - Gerard Moreno 89'

W 57. minucie Sergio Ramos (Hiszpania) nie wykorzystał rzutu karnego. Yann Sommer obronił.

W 80. minucie Sergio Ramos (Hiszpania) nie wykorzystał rzutu karnego. Yann Sommer obronił.

Składy:

Szwajcaria: Yann Sommer - Edimilson Fernandes, Nico Elvedi, Manuel Akanji, Ricardo Rodriguez - Xherdan Shaqiri (72' Djibril Sow), Granit Xhaka, Remo Freuler, Steven Zuber (72' Renato Steffen) - Breel Embolo (90' Admir Mehmedi) - Haris Seferović (84' Becir Omeragić)

Hiszpania: Unai Simon - Sergi Roberto, Sergio Ramos, Pau Torres, Sergio Reguilon - Mikel Merino (80' Gerard Moreno), Sergio Busquets (72' Koke) - Ferran Torres, Fabian Ruiz (56' Alvaro Morata), Dani Olmo (73' Sergio Canales) - Mikel Oyarzabal (73' Adama Traore)

Żółte kartki: Elvedi, Embolo, Freuler (Szwajcaria)

Czerwona kartka: Nico Elvedi (Szwajcaria) /79' - za drugą żółtą/

Sędzia: William Collum (Szkocja)

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Hiszpania 6 3 2 1 13:3 11
2 Niemcy 6 2 3 1 10:13 9
3 Ukraina 5 2 0 3 5:10 6
4 Szwajcaria 5 0 3 2 6:8 3

Czytaj także: Ostra wymiana ciosów. Chorwacja zremisowała z Turcją

Czytaj także: Holandia obudziła się w przerwie. Hiszpania nie zdołała jej pokonać

Komentarze (3)
avatar
Fan RL9
15.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
nie każdy potrafi być takim egzekutorem jak Lewandowski Ramos udowodnił że jest już bardzo stary 
avatar
Silvera
15.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ramos to fujara!!! 
avatar
Perec Freitag
15.11.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Trampkarz by strzelił te 2 karne. Ramos = nędza!