Tomasz Frankowski dosadnie o meczu Włochy - Polska. "Było jak w starym kinie"

Po meczu Włochy - Polska (2:0) w Lidze Narodów trudno chwalić naszych piłkarzy. Tomasz Frankowski, szukając pozytywów, znalazł je tylko u przeciwnika.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Tomasz Frankowski WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Tomasz Frankowski
Reprezentacja Polski znowu jest w bardzo głębokim dołku. Ostatnie mecze napawały optymizmem, bo nasi piłkarze zaczęli regularnie wygrywać. Włosi jednak obnażyli wszystkie nasze problemy. Przegraliśmy 0:2, ale bardziej niepokojący jest fakt, że w każdym elemencie wyraźnie odstawaliśmy.

Eksperci mają problem, aby wskazać jakieś pozytywy w kadrze Jerzego Brzęczka. Tomasz Frankowski postanowił więc pochwalić naszego rywala.

"Cóż, po kilku niezłych występach naszych kadrowiczów znowu było jak "w starym kinie pana Mietka". By za bardzo nie krytykować i nie wyzłośliwiać się na grze naszej reprezentacji za pierwszą połowę, powiem, że... bardzo mogli się podobać Włosi, którzy w niedzielny wieczór byli świetnie dysponowani" - komentuje "Franek" w "Przeglądzie Sportowym".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarskie sztuczki Hansiego Flicka. Dobry jest!

Były piłkarz dodał, że zawiodły przede wszystkim boki obrony. Wytknął także selekcjonerowi, że skład oparty głównie na zawodnikach z Serie A okazał się niewypałem. Radzi więc, aby skupić się już na kolejnym meczu.

"Generalnie, zapomnijmy o tym spotkaniu i szykujmy się na Holandię. Może dojdzie do rehabilitacji?" - dodaje były reprezentant Polski.

W ostatnim meczu Ligi Narodów jednak łatwiej nie będzie. W środę 18 listopada na Stadionie Śląskim w Chorzowie zmierzymy się z Holandią.

Liga Narodów. Włochy - Polska. Za to zagranie Robert Lewandowski powinien być wyrzucony z boiska >>

Liga Narodów. Włochy - Polska. Roberto Mancini dumny z drużyny. Ale w przerwie meczu czuł duży niedosyt >>

Czy Polska jest w stanie wygrać z Holandią?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×