III liga. Ruch Chorzów przedłużył serię. Nerwowo przy Cichej. "Krzysiu, idź lepiej do szatni"

Facebook / Ruch Chorzów / Na zdjęciu: piłkarze Ruchu Chorzów
Facebook / Ruch Chorzów / Na zdjęciu: piłkarze Ruchu Chorzów

Ruch Chorzów pokonał przy Cichej Pniówka Pawłowice Śląskie 2:0 i utrzymał pięciopunktową przewagę nad Polonią Bytom. Goście przy Cichej pokazali się z bardzo dobrej strony. Gospodarze zagrali słabiej niż w ostatnich kolejkach.

W grupie III III ligi walka o awans najprawdopodobniej rozstrzygnie się między Ruchem Chorzów i Polonią Bytom. We wtorek Niebiescy rozgrywali spotkanie z Pniówkiem, które pierwotnie miało odbyć się w sobotę. Przy Cichej trenowała jednak kadra Jerzego Brzęczka i to sprawiło, że potyczkę przełożono.

Niebiescy wygrali ostatnie osiem meczów, ale bytomianie depczą im po piętach. Z kolei Pniówek legitymował się świetną serią pięciu zwycięstw z rzędu i czterema potyczkami bez straty gola.

Piłkarze z Pawłowic przy Cichej pokazali się z bardzo dobrej strony. Trochę pomógł im w tym Ruch. Chorzowianie zagrali słabiej niż w ostatnich spotkaniach, co starali się wykorzystać rywale. "Idziemy, oni stoją" - motywowali się gracze Pniówka na początku 2. połowy, kiedy gospodarze głęboko cofnęli się i niewiele im wychodziło w ofensywie.

ZOBACZ WIDEO: Włochy - Polska. Radosław Majdan wylicza błędy Biało-Czerwonych. "Poddaliśmy się. Nie mieliśmy pomysłu"

W 1. połowie Ruch początkowo dyktował warunki meczu i w 12. minucie objął prowadzenie. Do siatki trafił Tomasz Foszmańczyk, wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem. Kapitan i drużyna gola zadedykowali Jakubowi Nowakowi, który na treningu doznał poważnie wyglądającej kontuzji. Pomocnik dopiero co wrócił do zdrowia po zerwaniu więzadeł, a wiele zapowiada kolejną długą przerwę w występach.

Niezrażeni stratą gola przyjezdni zaatakowali i przed przerwą mogli wyrównać. Brakowało im jednak spokoju. Wściekły przy linii był ich trener Grzegorz Łukasik, który po jednej ze spornych sytuacji otrzymał żółtą kartkę za protesty.

Po przerwie na ławce Pniówka było jeszcze bardziej nerwowo. Sędzia nie do końca panował nad tym, co działo się na boisku. Niepotrzebnie rozkręcił się kierownik drużyny gości, którego z trybun musiał uspokajać jeden z działaczy Pniówka. - Krzysiu, idź lepiej do szatni - w pewnym momencie krzyknął do pracownika.

Sytuacja uspokoiła się dwudziestu minutach drugiej połowy. Po strzale jednego z graczy Ruchu Michał Płowucha zatrzymał piłkę ręką i sędzia pokazał mu drugą żółtą kartkę. Grając w przewadze Niebiescy szybko zdobyli gola. Po dośrodkowaniu z bliska do siatki trafił Kacper Kawula.

Grający w osłabieniu Pniówek dopiero w końcówce raz jeszcze zaryzykował i dążył do zdobycia co najmniej kontaktowego gola. Dobrze w bramce Ruchu dysponowany był jednak Jakub Bielecki. Bramkarz był nie do pokonania.

Ruch wygrał 2:0 i uczynił spory krok ku mistrzostwie jesieni. Do 2. ligi droga jednak jeszcze daleka. Polonia Bytom ma w bieżącym sezonie podobny cel co chorzowianie, ale awansować może tylko jeden zespół.

Ruch Chorzów - Pniówek Pawłowice Śląskie 2:0 (1:0)
1:0 - Tomasz Foszmańczyk 12'
2:0 - Kacper Kawula 66'

Składy:

Ruch Chorzów: Bielecki - Kasolik (87' Będzieszak), Kawula, Kulejewski, Kwaśniewski - Sikora, Mokrzycki - Paszek (82' Winciersz), Foszmańczyk, Janoszka (87' Kowalski) -Idzik.

Pniówek Pawłowice Śląskie
: Gocyk - Mazurkiewicz, Płowucha, Ciuberek, Szkatuła (76' Lewandowski), Adamek, Musioł, Łukasik, Morcinek (69' Pańkowski), Hanzel, Caniboł (76' Trąd).

Żółte kartki: Płowucha, Caniboł (Pniówek).

Czerwona kartka
: Płowucha (Pniówek) /za dwie żółte, 64'/.

Sędzia: Mariusz Goriwoda (Gliwice).
 
Czołówka tabeli III ligi  grupy III:

XDrużynaMeczePunktyBramkiZ R P
1. Ruch Chorzów 16 41 46:13 13 2 1
2. Polonia Bytom 16 36 40:18 11 3 2
3. Ślęza Wrocław 16 32 35:15 9 5 2
4. Pniówek Pawłowice Śl. 16 27 26:21 8 3 5

Czytaj także:
III liga. Ruch Chorzów nie do zatrzymania. Ósma wygrana z rzędu
III liga. Ruch Chorzów wygrał po raz siódmy z rzędu. "Ostry cień mgły" przy Cichej. Murowanie nie pomogło

Komentarze (0)