[tag=7755]
Reprezentacja Polski[/tag] przegrała (TUTAJ relacja meczowa >>) z Holandią - 1:2. Po bardzo ładnej bramce Kamila Jóźwiaka (obejrzysz go TUTAJ >>) na początku meczu prowadziliśmy. Ręce aż same składały się do oklasków. Od pierwszej minuty zobaczyliśmy zupełnie inny zespół, niż ten, który trzy dni temu zebrał cięgi we Włoszech.
Mimo dobrej gry Jerzy Brzęczek w trakcie meczu miał sporo do przekazania swoim piłkarzom. Stał przy linii bocznej, gestykulował, krzyczał, doradzał... Żył meczem. Podczas jednej z takich "akcji" selekcjonera kamery TVP Sport wyłapały reakcję Roberta Lewandowskiego. Nasz najlepszy piłkarz słuchał, słuchał, słuchał, nagle się odwrócił do Brzęczka i...
ZOBACZ sam.
Miłość kwitnie wokół nas... #kadra2020 #tvpsport pic.twitter.com/QoBoXsDtJA
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 18, 2020
"Miłość kwitnie wokół nas..." - ironicznie na Twitterze zareagowała publiczna telewizja.
Przypomnijmy, że między Lewandowski, a Brzęczkiem od kilku dni iskrzy. Zaczęło się od wypowiedzi napastnika Bayern Monachium po przegranej we Włoszech. Kapitan reprezentacji zapytany przez dziennikarza o ocenę założeń taktycznych... przez osiem sekund milczał. W ten sposób - zdaniem większości fachowców - dał wyraźny sygnał, że ma pretensje do trenera.
Brzęczek nie został obojętny i podczas konferencji prasowej przed meczem z Holandią powiedział, że Lewandowski nie uczestniczył w pierwszych dwóch treningach na obozie przygotowawczym. Dodał też, że: "zachowanie Roberta było troszeczkę niefortunne. Tym bardziej że jest kapitanem drużyny".
Na drugą połowę meczu z Holandią Lewandowski już nie wyszedł. W przerwie zmienił go Krzysztof Piątek. Biało-Czerwoni stracili dwa gole i porażką zakończyli rozgrywki w ramach Ligi Narodów. Na trzeciej pozycji w swojej grupie.
ZOBACZ WIDEO: Radosław Majdan nie skreśla Jerzego Brzęczka. "Mecz z Włochami mnie zmartwił"