Diego Maradona przed śmiercią zadzwonił do brata. Znamy treść ich rozmowy

Hugo Maradona zabrał głos w mediach i zdradził, że kilka dni przed śmiercią rozmawiał z Diego. Jeszcze wtedy legenda mocno wierzyła, że niedługo wróci do pełni sił.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Diego Maradona AFP / Stringer / Na zdjęciu: Diego Maradona
Minęło już trochę czas od śmierci Diego Maradony, ale nadal wiele osób nie potrafi się pogodzić z jego nagłym odejściem. Teraz jednak trwa wyjaśnianie, jak wyglądały jego ostatnie dni życia. Są poważne podejrzenia, że było wiele zaniedbań, przez które doszło do tragedii.

We włoskim dzienniku głos zabrał brat "El Diego". Hugo Maradona mówi wprost, że nie chce się wypowiadać na temat ludzi, którzy w ostatnich dniach życia jego brata się nim opiekowali. Zdradził jednak, że trzy dni przed tragedią rozmawiał przez telefon z 60-latkiem. Diego zdradził, czego mu brakuje.

- Zapytał, jak mi idzie i czy czegoś potrzebuję. Nie pozwolił mi zasnąć przez prawie pół godziny, bo chciał słuchać o meczach, których nie był w stanie zobaczyć. "Tęsknię za piłką" - powiedział. Potem mówił, że wraca do zdrowia i normalnego życia. Zapytałem go, kiedy znowu będzie we Włoszech, a on: zobaczymy, może na Boże Narodzenie - opowiada Hugo.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale wściekłość! Trener w Rumunii wpadł w szał

Młodszy z braci jednak przyznał, że z rozmowy nie wynikało, że u Diego dzieje się coś złego. Odniósł się także do medialnych rewelacji, że cała rodzina się od niego odsunęła.

- Czy wyczułem w jego głosie smutek lub cierpienie? Był spokojny. Gdyby jednak tamtej nocy cierpiał, to zrobiłby wszystko, abym tego nie zauważył. On taki był, nie chciał nam zawracać głowy sobą. Nigdy nie mówił o swoich problemach. Dlatego muszę z wielkim smutkiem powiedzieć, że tylko on zna całą prawdę na temat ostatnich tygodni swojego życia - mówi.

- Nie był samotny, bo rodzina była przy nim. Jesteśmy bardzo zżyci ze sobą, bo to wartości, które przekazali nam rodzice. Diego sam decydował, kiedy i jak spędzać czas z najbliższymi. Zawsze jednak do nas dzwonił, ale kiedy chorował, to udawał, że jest zdrowy - dodaje.

Hugo Maradona także grał w piłkę nożną, ale nie zrobił wielkiej kariery. Potem poświęcił się pracy trenera. Od dłuższego czasu żyje we Włoszech.

Diego Maradona pominął byłą żonę i córki w testamencie. Media znają powód tej decyzji >>

Ukrywał to nawet przed rodziną. Diego Maradona zostawił po sobie fortunę >>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×