Według Tuttomercatoweb, Alejandro Gomez opuścił centrum treningowe w mało optymistycznym nastroju. Krótko po tym umieścił w swoich mediach społecznościowych zagadkowy wpis.
"Drodzy fani, piszę do was w tym miejscu, bo nie mam innego wyjścia, by się obronić rozmawiając z wami. Chcę wam tylko powiedzieć, że kiedy odejdę, to poznacie całą prawdę. Dobrze mnie znacie. Wiecie, kim jestem. Kocham was. Wasz kapitan" - napisał na Instagramie.
O co chodzi? Włoskie media uważają, że konflikt rozpoczął się podczas meczu Ligi Mistrzów z FC Midtjylland, kiedy Papu Gomez odmówił wykonania polecenia trenerowi Gian Piero Gasperiniemu w pierwszej połowie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale wściekłość! Trener w Rumunii wpadł w szał
Pojawiły się doniesienia o konfrontacji między kapitanem a szkoleniowcem w szatni. Argentyńczyk nie wrócił po przerwie na boisko. Później grał z Ajaxem, a sam prezydent klubu Antonio Percassi był przekonany, że sytuację uda się rozwiązać.
Alejandro Gomez miał przeprosić swoich kolegów, ale także klub i samego trenera. Po meczu nawet powiedział, że trener "musi mieć swobodę w podejmowaniu decyzji" i dodał, że nie wie, w jaki sposób klub decyduje się rozwiązać sprawę.
Gianluca Di Marzio, dziennikarz Sky Sport Italia, poinformował, że jest szansa, że to skrzydłowy opuści klub już w styczniu. Zawodnik ten spędził siedem sezonów w Bergamo, będąc istotnym ogniwem zespołu. Trener Gasperini też ma swój wkład w wyniki zespołu. Atalanta w ubiegłym sezonie była na trzecim miejscu.
Atalanta w ostatnich sezonach stała się siłą w Serie A. W 2019 i 2020 roku kończyła sezon na trzecim miejscu. Aktualnie jest ósmym zespołem w Serie A. Za to w Lidze Mistrzów radzi sobie bardzo dobrze, wyszła z grupy i w 1/8 finału zmierzy się z Realem Madryt.
Czytaj też:
Nie ma Złotej Piłki? Nie szkodzi! Włosi wymyślili nowe trofeum i wręczyli je Robertowi Lewandowskiemu
Nowe informacje po skandalu w LM. Demba Ba zadzwonił do rumuńskiego sędziego