[tag=48014]
Joshua Kimmich[/tag] nabawił się kontuzji kolana na początku listopada w hitowym meczu z Borussią Dortmund. Niemiec opuścił boisko już w 36. minucie i szybko trafił na stół operacyjny. Na szczęście tylko uszkodził łąkotkę, co dawało nadzieję, że wróci na boisko jeszcze w tym roku.
Wszystko jest na dobrej drodze, aby tak się stało. Obrońca Bayernu Monachium od wtorku normalnie trenuje z całym zespołem. Do tej pory jak pojawiał się na boisku, to tylko pod okiem fizjoterapeuty.
"Bild" donosi, że jest duża szansa, że Kimmich wystąpi w ostatnim meczu tego roku. Jeżeli po piątkowym treningu będzie się czuć dobrze, to 19 grudnia pojedzie z drużyną na starcie z Bayerem Leverkusen.
- Joshua musi słuchać swojego ciała i zobaczyć, jak sobie radzi kolano z obciążeniami treningowymi. To psychologiczna sprawa i kwestia sprawdzenia, jak się gra po urazie. Musi ważyć rzeczy, a potem zdecydujemy, czy i kiedy może zagrać - tłumaczy trener Hansi Flick.
Kimmich jest jednym z najważniejszych zawodników w układance Flicka. Przed kontuzją rozegrał 11 meczów i najczęściej na pozycji defensywnego pomocnika.
If everything goes perfectly in training until Friday, Joshua Kimmich could be in the squad on Saturday in Leverkusen [Bild] pic.twitter.com/6xTIIcDM4J
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) December 15, 2020
Robert Lewandowski wraca do oferty z włoskiego klubu. Wyjawił, dlaczego ją odrzucił >>
Bundesliga. Leon Goretzka wcale nie musiał trafić do Bayernu. Chciał go angielski gigant >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski ma groźnego rywala. Popis piłkarza Bayernu