Philippe Coutinho w ostatnim sezonie zdobył potrójną koronę z Bayernem. Bawarczycy wygrali Ligę Mistrzów, Bundesligę i Puchar Niemiec. Brazylijczyk nie był jednak piłkarzem pierwszego wyboru. - Mieliśmy wspaniały sezon. Zasłużyliśmy na to. Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Mecz finałowy może nie był najpiękniejszym widowiskiem, ale najważniejszy jest końcowy triumf. Liczy się wynik - mówił po finale Ligi Mistrzów.
Coutinho był jednak tylko wypożyczony z Barcelony, a Bayern nie zdecydował się skorzystać z opcji pierwokupu. Ostatecznie pomocnik dostał kolejną szansę, aby przekonać do siebie trenera i działaczy z Camp Nou.
28-latek rozegrał w tym sezonie 11 meczów, w których strzelił 3 bramki. Mimo to FC Barcelona zdecydowała, że chętnie wysłucha ofert za Brazylijczyka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wolej-poezja! Prześliczny gol piłkarki FC Barcelona
"Pojawienie się młodej gwiazdy - Pedriego sprawiło, że FC Barcelona może już zimą sprzedać Coutinho" - czytamy na Goal.com.
Wicemistrzowie Hiszpanii mieli w tym sezonie spore problemy z wygrywaniem meczów, ale trener Ronald Koeman wierzy, że klub wychodzi na prostą.
- Zasłużyliśmy na zwycięstwo w meczu z trudnym przeciwnikiem, który nie bez powodu jest liderem ligi. Pierwsza połowa była fantastyczna. Może powinniśmy strzelić więcej goli - tłumaczył trener po meczu z Realem Sociedad 2:1 (więcej TUTAJ).
W sobotę na Camp Nou rywalem Blaugrany będzie Valencia. Początek meczu o godz. 16:15.
Zobacz także: Legia szykuje wielki transfer! To były gracz AC Milan