Serie A: Sampdoria lepsza niż FC Crotone. Arkadiusz Reca pokazał dwie twarze

Getty Images / Paolo Rattini / Na zdjęciu: Arkadiusz Reca (z prawej)
Getty Images / Paolo Rattini / Na zdjęciu: Arkadiusz Reca (z prawej)

Arkadiusz Reca był widoczny w przegranym 1:3 meczu FC Crotone z UC Sampdorią. Wywalczył rzut karny, napędzał ataki beniaminka, ale też popełnił błąd przy jednym z goli przeciwnika.

Claudio Ranieri musi sobie radzić bez kontuzjowanego Bartosza Bereszyńskiego. Na domiar złego dla trenera UC Sampdorii na początku meczu z FC Crotone musiał zastąpić dublera Bereszyńskiego. Alex Ferrari doznał urazu, a jego zmiennikiem był Morten Thorsby. Konfrontacja rozpoczęła się pechowo dla Blucerchiatich, ale potrafili na przekór problemom zdobyć zaliczkę już w pierwszej połowie.

Na boisku był Arkadiusz Reca, który nie wykazał się przy pierwszym golu Sampdorii. Reprezentant Polski nie nadążył za Mikkelem Damsgaardem i pozwolił mu oddać strzał z bliska na 1:0 po podaniu Jakuba Jankto. Czech wyrastał na najważniejszego zawodnika popołudnia w Genui, ponieważ w 36. minucie zdobył gola na 2:0. Odrobinę przypadkowo asystował Antonino La Gumina, który grał w ataku zamiast Fabio Quagliarelli.

Arkadiusz Reca zrehabilitował się w czasie doliczonym do pierwszej połowy. Tradycyjnie zachował się lepiej w ataku niż w defensywie i wywalczył rzut karny dla FC Crotone. Wahadłowy wbiegł na przebój między dwóch zawodników Sampdorii, a trzeciego sprowokował do przewinienia. Akcja Recy mogła się podobać. Simeon Nwankwo strzelił na 1:2, przywrócił gościom nadzieję na zapunktowanie w Genui, a także został najlepszym strzelcem klubu w historii występów w elicie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale wściekłość! Trener w Rumunii wpadł w szał

Polak mógł jeszcze bardziej wyraziście zaznaczyć pobyt na boisku, ale nie wykorzystał sytuacji podbramkowej w drugiej połowie. Skuteczniejszy był Fabio Quagliarella, co specjalnie nie dziwi. Cztery minuty po wejściu na boisko z ławki rezerwowych były król strzelców ligi włoskiej trafił na 3:1. W 200. występie w barwach Sampdorii przymierzył po raz 90. do bramki w Serie A. Jak się okazało, zarazem ustalił wynik.

UC Sampdoria - FC Crotone 3:1 (2:1)
1:0 - Mikkel Damsgaard 26'
2:0 - Jakub Jankto 36'
2:1 - Simeon Nwankwo (k.) 45'
3:1 - Fabio Quagliarella 65'

Składy:

Sampdoria: Emil Audero - Alex Ferrari (8' Morten Thorsby), Omar Colley, Lorenzo Tonelli, Tommaso Augello - Jakub Jankto, Adrien Silva (89' Maya Yoshida), Albin Ekdal, Mikkel Damsgaard (89' Antonio Candreva) - Valerio Verre (61' Gaston Ramirez), Antonino La Gumina (61' Fabio Quagliarella)

Crotone: Alex Cordaz - Lisandro Magallan (78' Koffi Djidji), Luca Marrone, Sebastiano Luperto - Pedro Pereira, Salvatore Molina (46' Milos Vulić), Jacopo Petriccione (70' Emmanuel Riviere), Eduardo Henrique, Arkadiusz Reca - Junior Messias, Simeon Nwankwo (87' Luis Rojas)

Żółte kartki: Colley (Sampdoria) oraz Messias (Crotone)

Sędzia: Gianluca Manganiello

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Inter Mediolan 38 28 7 3 89:35 91
2 AC Milan 38 24 7 7 74:41 79
3 Atalanta Bergamo 38 23 9 6 90:47 78
4 Juventus FC 38 23 9 6 77:38 78
5 SSC Napoli 38 24 5 9 86:41 77
6 Lazio Rzym 38 21 5 12 61:55 68
7 AS Roma 38 18 8 12 68:58 62
8 US Sassuolo 38 17 11 10 64:56 62
9 Sampdoria Genua 38 15 7 16 52:54 52
10 Hellas Werona 38 11 12 15 46:48 45
11 Genoa CFC 38 10 12 16 47:58 42
12 Bologna FC 38 10 11 17 51:65 41
13 ACF Fiorentina 38 9 13 16 47:59 40
14 Udinese Calcio 38 10 10 18 42:58 40
15 Spezia Calcio 38 9 12 17 52:72 39
16 Cagliari Calcio 38 9 10 19 43:59 37
17 Torino FC 38 7 16 15 50:69 37
18 Benevento Calcio 38 7 12 19 40:75 33
19 FC Crotone 38 6 5 27 45:92 23
20 Parma Calcio 1913 38 3 11 24 39:83 20

Czytaj także: Absurdalna gra Torino FC. AS Roma dostała wygraną w prezencie

Czytaj także: Juventus zremisował z Atalantą. Piękne gole i parady Wojciecha Szczęsnego

Źródło artykułu: