Juventus FC może pochwalić się długą serią meczów bez porażki u siebie z Atalantą. Rozpoczęła się ona jeszcze w poprzednim wieku. Nie można powiedzieć, że Neroblu nie sprawiają problemów mistrzom Włoch, ale kiedy dochodzi do ich spotkania w Turynie, to na swoim stawiają z reguły gospodarze.
Drużynom przyszło spotkać się w środę - tydzień po generalnie udanej dla nich fazie grupowej Ligi Mistrzów. Obie wywalczyły awans i powalczą o wejście do ćwierćfinału. Po jedenastce Atalanty było widać problemy wewnętrzne. Skonfliktowany z trenerem Alejandro Gomez rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. Przyjezdni musieli sobie radzić również bez Josipa Ilicicia, a za plecami Duvana Zapaty zostali ustawieni Matteo Pessina i Rusłan Malinowskij.
Andrea Pirlo wrócił do ustawienia z Cristiano Ronaldo oraz Alvaro Moratą w ataku. Duet ten wykreował dużą szansę na gola na początku drugiego kwadransa. Powinien ją wykorzystać reprezentant Hiszpanii, ale po zderzeniu Portugalczyka z Pierluigim Gollinim zaczął kombinować, cudować i zamiast po prostu trafić do odsłoniętej bramki, to strzelił piętą niecelnie. Został mocnym kandydatem do autora największego pudła rundy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wolej-poezja! Prześliczny gol piłkarki FC Barcelona
Federico Chiesa zdobył prowadzenie 1:0 dla Juventusu w 29. minucie. Reprezentant Włoch był w trudniejszym położeniu niż Alvaro Morata, ale był skuteczniejszy. Dostał podanie od Rodrigo Bentancura blisko linii pola karnego i ułożył sobie futbolówkę na prawej stopie. Kopnięta precyzyjnie piłka wylądowała w okienku bramki Pierluigiego Golliniego, który nie miał szans na interwencję. Paulo Dybala złapał się za głowę z zachwytu na ławce rezerwowych.
Atalanta odpowiadała swoimi atakami i Juventus trzymał prowadzenie 1:0 w dużej mierze dzięki Wojciechowi Szczęsnemu. Reprezentant Polski był w dobrej dyspozycji i poradził sobie ze strzałami Matteo Pessiny, Duvana Zapaty oraz Rusłana Malinowskiego. Kolumbijczyk nie pokonał bramkarza Juventusu z kilkunastu metrów, a Ukrainiec z rzutu wolnego. To Atalanta zeszła do szatni z większą liczbą oddanych uderzeń celnych, mimo to przegrywała i po przerwie musiała nadal martwić się o odrobienie strat.
Uskutecznić ataki Atalanty miał Alejandro Gomez, który w 53. minucie wszedł na boisko za Matteo Pessinę. Neroblu nie potrzebowali dużo czasu na wyrównanie z Argentyńczykiem w szeregach. W 57. minucie Remo Freuler huknął na 1:1 zza pola karnego, a uderzenie Szwajcara było przynajmniej równie efektowne jak trafienie Federico Chiesy. Wojciech Szczęsny nie zdołał dosięgnąć piłki i skapitulował.
Dobrą szansę na odzyskanie prowadzenia dla Juventusu miał Cristiano Ronaldo. W 61. minucie Portugalczyk zabrał się za wykonanie rzutu karnego przyznanego za przewinienie Hansa Hateboera na Federico Chiesie. Płaskie uderzenie w kierunku prawego narożnika zostało obronione przez Pierluigiego Golliniego. Obaj bramkarze nie pozwalali na rozstrzygnięcie pojedynku. Ten Atalanty poradził sobie w sytuacji sam na sam z Alvaro Moratą, a Wojciech Szczęsny interweniował pięknie po próbie Cristiana Romero. W tym meczu Polak grał świetnie i bez niego nie byłoby remisu 1:1.
Juventus FC - Atalanta BC 1:1 (1:0)
1:0 - Federico Chiesa 29'
1:1 - Remo Freuler 57'
W 61. minucie Cristiano Ronaldo (Juventus) nie wykorzystał rzutu karnego. Pierluigi Gollini obronił.
Składy:
Juventus: Wojciech Szczęsny - Matthijs De Ligt, Leonardo Bonucci, Danilo - Juan Cuadrado, Rodrigo Bentancur, Arthur Melo (27' Adrien Rabiot), Weston Mckennie, Federico Chiesa (75' Alex Sandro) - Alvaro Morata (84' Paulo Dybala), Cristiano Ronaldo
Atalanta: Pierluigi Gollini - Berat Djimsiti, Cristian Romero, Jose Palomino - Hans Hateboer, Marten De Roon, Remo Freuler, Robin Gosens - Matteo Pessina (53' Alejandro Gomez), Rusłan Malinowskij (71' Aleksiej Miranczuk) - Duvan Zapata (71' Luis Muriel)
Żółte kartki: Rabiot, Morata, McKennie (Juventus) oraz Romero, De Roon (Atalanta)
Sędzia: Daniele Doveri
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Inter Mediolan | 38 | 28 | 7 | 3 | 89:35 | 91 |
2 | AC Milan | 38 | 24 | 7 | 7 | 74:41 | 79 |
3 | Atalanta Bergamo | 38 | 23 | 9 | 6 | 90:47 | 78 |
4 | Juventus FC | 38 | 23 | 9 | 6 | 77:38 | 78 |
5 | SSC Napoli | 38 | 24 | 5 | 9 | 86:41 | 77 |
6 | Lazio Rzym | 38 | 21 | 5 | 12 | 61:55 | 68 |
7 | AS Roma | 38 | 18 | 8 | 12 | 68:58 | 62 |
8 | US Sassuolo | 38 | 17 | 11 | 10 | 64:56 | 62 |
9 | Sampdoria Genua | 38 | 15 | 7 | 16 | 52:54 | 52 |
10 | Hellas Werona | 38 | 11 | 12 | 15 | 46:48 | 45 |
11 | Genoa CFC | 38 | 10 | 12 | 16 | 47:58 | 42 |
12 | Bologna FC | 38 | 10 | 11 | 17 | 51:65 | 41 |
13 | ACF Fiorentina | 38 | 9 | 13 | 16 | 47:59 | 40 |
14 | Udinese Calcio | 38 | 10 | 10 | 18 | 42:58 | 40 |
15 | Spezia Calcio | 38 | 9 | 12 | 17 | 52:72 | 39 |
16 | Cagliari Calcio | 38 | 9 | 10 | 19 | 43:59 | 37 |
17 | Torino FC | 38 | 7 | 16 | 15 | 50:69 | 37 |
18 | Benevento Calcio | 38 | 7 | 12 | 19 | 40:75 | 33 |
19 | FC Crotone | 38 | 6 | 5 | 27 | 45:92 | 23 |
20 | Parma Calcio 1913 | 38 | 3 | 11 | 24 | 39:83 | 20 |
Czytaj także: Arkadiusz Reca strzelił gola. Przełamanie FC Crotone
Czytaj także: Lazio odpada od czołówki. Paweł Dawidowicz wśród zdobywców Rzymu