"El Comandante", bo taki pseudonim nosi Jose Luis Morales, był pierwszoplanową postacią wtorkowego meczu La Liga pomiędzy Levante a Betisem.
W 22. minucie, przy stanie 1:1, kapitan Levante przepięknie uderzył prawą nogą, nie dając szans Joelowi Roblesowi. To był tzw. dropsztyk, czyli strzał po małym koźle.
Minęły dwie minuty (z lekkim okładem, dokładnie 130 sekund) i Morales ponownie wystąpił w roli głównej. Tym razem 33-latek strzelił z woleja, lewą nogą. Efekt był identyczny - przepiękny gol!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gol! Ręce same składały się do oklasków
"Co on dzisiaj wyprawia?! Co gol - to piękniejszy. Coś niebywałego dzieje się na Ciudad de Valencia" - emocjonował się komentator Eleven Sports.
Po golach kapitana Levante prowadziło 3:1, w drugiej połowie Roger Marti podwyższył na 4:1, ale w końcówce gospodarze najedli się strachu. Betis - po dwóch trafieniach Sergio Canalesa - doprowadził do stanu 4:3, ale wyrównać już nie zdołał (relacja TUTAJ>>).
Zobacz cudowne bramki Jose Luisa Moralesa
DWA FENOMENALNE GOLE W CIĄGU DWÓCH MINUT!
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) December 29, 2020
José Luis Morales popisał się świetnymi trafieniami w meczu UD Levante - Real Betis! Ależ forma!#lazabawapic.twitter.com/HxG5fFjdYr
Czytaj także: Transfery. Real Madryt bez Sergio Ramosa? Jose Mourinho chce wyrwać kapitana