Puchar Anglii. Manchester City i Chelsea meldują się w kolejnej rundzie. Pewne zwycięstwa gigantów

PAP/EPA / Peter Powell / Na zdjęciu: piłkarze Manchesteru City
PAP/EPA / Peter Powell / Na zdjęciu: piłkarze Manchesteru City

Manchester City rozprawił się 3:0 z ekipą Birmingham City. Rezultatem 4:0 zakończyło się spotkanie Chelsea FC - Morecambe FC. Zgodnie z przewidywaniami, angielscy potentaci nie dali szans niżej notowanym przeciwnikom.

Manchester City przystępował do niedzielnego starcia w roli faworyta. Piłkarze Birmingham City nie zdołali zagrozić podopiecznym Pepa Guardioli.

Już w 8. minucie Bernardo Silva otworzył wynik meczu. Pomocnik technicznie uderzył wolejem po błędzie George'a Frienda. Andres Prieto nie miał zbyt wiele do powiedzenia przy strzale Portugalczyka. To był dopiero pierwszy gol Silvy w tym sezonie.
W 15. minucie "The Citizens" trafili do siatki po raz drugi. Po pięknej zespołowej akcji i wymianie kilku podań, Riyad Mahrez zagrał zewnętrzną częścią stopy do Kevin De Bruyne, który wystawił piłkę Silvie. 26-latek chwilę później celebrował bramkę razem z kolegami. Jeszcze w pierwszej części gry Phil Foden precyzyjnie przymierzył z dystansu zza pola karnego w róg bramki i w ten sposób wpisał się na listę strzelców. Asystę na swoim koncie odnotował Mahrez.

W drugiej połowie zespół z Manchesteru w dalszym ciągu kontrolował przebieg gry. Przyjezdni nie zbliżali się do bramki strzeżonej przez Zacka Steffena.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tiki-taka Barcelony w... Arabii Saudyjskiej. Ręce same składają się do oklasków

Równolegle o godz. 14:30 rozpoczęło się spotkanie na Stamford Bridge. Ekipa Morecambe także musiała uznać klasę gospodarzy. Gracze "The Blues" wyszli na prowadzenie w 18. minucie. Callum Hudson-Odoi podał od Masona Mounta. 21-latek przyjął piłkę i oddał bardzo silny strzał z około 25 metrów.

Bramkę do szatni zawodnicy Chelsea zdobyli dzięki współpracy reprezentantów Niemiec. Po dośrodkowaniu Kai Havertz odegrał głową do Timo Wernera i snajperowi nie wypadało zmarnować dogodnej okazji. Chwilę po przerwie było już 3:0 za sprawą trafienia Hudsona-Odoia. Hakim Ziyech zagrał z głębi pola nad obrońcami rywala i skrzydłowy nie miał większych problemów z pokonaniem Marka Halsteada w sytuacji sam na sam.

Na 5 minut przed końcem regulaminowego czasu Havertz trafił głową do siatki i  przypieczętował wysokie zwycięstwo swojej drużyny. Utalentowany pomocnik wykorzystał dośrodkowanie Cesara Azpilicuety.

Giganci pewnie pokonali swoich przeciwników w 3. rundzie Pucharu Anglii. Przypomnijmy, że w poniedziałek wieczorem odbędzie się losowanie dwóch kolejnych rund najstarszych piłkarskich rozgrywek na świecie.

Manchester City - Birmingham City 3:0 (3:0)
1:0 - Bernardo Silva 8'
2:0 - Bernardo Silva 15'
3:0 - Phil Foden 33'

Manchester City: Zack Steffen - Joao Cancelo (46' Taylor Harwood-Bellis), Kyle Walker, Ruben Dias (46' John Stones), Benjamin Mendy, Rodri (67' Fernandinho), Kevin De Bruyne (46' Felix Nmecha), Bernardo Silva, Phil Foden, Riyad Mahrez, Gabriel Jesus (75' Liam Delap).

Birmingham City: Andres Prieto - Maxime Colin, Jake Clarke-Salter, Mikel San Jose, George Friend, Maikel Kieftenbeld, Ivan Sunjić (67' Jeremie Bela), Ivan Sanchez, Jon Toral (46' Adam Clayton), Jonathan Leko (68' Lukas Jutkiewicz), Scott Hogan (46' Marc Roberts).

Żółte kartki: Kyle Walker (Manchester City) - Ivan Sunjić, Mikel San Jose (Birmingham City).

Sędziował: Robert Jones.

***

Chelsea FC - Morecambe FC 4:0 (2:0)
1:0 - Mason Mount 18'
2:0 - Timo Werner 44'
3:0 - Callum Hudson-Odoi 49'
4:0 - Kai Havertz 85'

Chelsea FC: Kepa Arrizabalaga - Cesar Azpiliceuta, Kurt Zouma (80' Fikayo Tomori), Antonio Ruediger, Emerson Palmieri, Billy Gilmour, Kai Havertz, Mason Mount (74' Tammy Abraham), Hakim Ziyech (68' Christian Pulisic), Callum Hudson-Odoi (80' Faustino Anjorin), Timo Werner (68' Olivier Giroud).

Morecambe FC: Mark Halstead - Ryan Conney (62' Kelvin Mellor), Nathaniel Knight-Percival, Harry Davis, Stephen Hendrie (62' Liam Gibson), Yann Songo'o, Aaron Wildig, Jordan Slew (62' John O'Sullivan), Adam Phillips, Carlos Mendes Gomes (74' Bradley Lyons), Cole Stockton (86' Liam McAlinden).

Żółte kartki: Liam Gibson (Morecambe FC).

Sędziował: Darren England.

Czytaj także:

Puchar Anglii. Wymęczony awans Arsenalu. Potrzebna była dogrywka

Puchar Anglii. Świetny mecz Przemysława Płachety!

Komentarze (0)