Transfery. Kluczowe tygodnie dla Arkadiusza Milika. O tym klubie już może zapomnieć

ONS.pl / Pawel Kibitlewski / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
ONS.pl / Pawel Kibitlewski / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Jeszcze niedawno Atletico Madryt było wymieniane jako faworyt w wyścigu o pozyskanie Arkadiusza Milika. Wszystko wskazuje jednak na to, że kierunek ten jest już nieaktualny. Do klubu ze stolicy Hiszpanii ma dołączyć Moussa Dembele.

Po tym, jak Atletico Madryt rozstało się z Diego Costą, działacze szukali zastępstwa. Nowym napastnikiem hiszpańskiego zespołu mógł zostać Arkadiusz Milik, ale władze Atletico nie dogadały się z prezydentem SSC Napoli, Aurelio De Laurentiisem. Wszystko wskazuje na to, że Polak nie trafi do stolicy Hiszpanii.

Jak informuje dziennik "Marca", Atletico jest blisko pozyskania Moussy Dembele z Olympique Lyon, który na Wanda Metropolitano miałby trafić na zasadzie półrocznego wypożyczenia. Prowadzone są już rozmowy między klubami, a i sam zawodnik porozumiał się już z władzami Atletico.

- Jest szansa, że Dembele zmieni klub. On przyszedł do mnie i powiedział, że to dobry moment na odejście. Stracił motywację do gry, a trzymanie takiego zawodnika nie wpływa dobrze - powiedział Juninho Pernambucano, dyrektor sportowy francuskiego zespołu, w rozmowie z telewizją Telefoot.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cybertrening dał popalić gwiazdom Bayernu. Ta reakcja Lewandowskiego mówi wszystko

To oznaczałoby, że Atletico zakończy poszukiwania napastnika i Milik może zapomnieć o tym kierunku. Działacze z Madrytu nie chcieli płacić za Polaka 15 milionów euro, a właśnie tyle żąda za niego De Laurentiis. Milik od lipca będzie do wzięcia za darmo i europejskie kluby wolą poczekać aż polski napastnik będzie wolnym zawodnikiem.

Milikowi zależy na odejściu z SSC Napoli. We włoskim klubie nie ma szans na grę i jest skonfliktowany z działaczami. Ci przygotowali pozew sądowy przeciw Polakowi. Milik nie jest zgłoszony do rozgrywek Serie A i Ligi Europy.

Jeśli Milik zostanie w Neapolu to najprawdopodobniej nie zagra w Euro 2020, gdyż wcześniej selekcjoner Jerzy Brzęczek zapowiadał, że dla napastnika nie będzie miejsca w kadrze, gdy nie będzie grał w klubie.

Nadzieją dla Polaka jest transfer do Juventusu FC. Według włoskich mediów w przyszłym tygodniu dojdzie do spotkania dyrektora Juventusu Fabio Paraticiego z reprezentującym interesy Arkadiusza Milika agentem Fabrizio De Vecchim. "Corriere dello Sport" podało, że obie strony mają rozmawiać na temat przenosin Polaka do Juventusu, jednak miałoby do tego dojść po zakończeniu sezonu, gdy napastnik będzie już wolnym zawodnikiem.

Czytaj także:
Serie A: Juventus drżał o wygraną z dziesięcioma rywalami. Wojciech Szczęsny w bramce
Jakub Moder nie będzie jak Bartosz Kapustka. "W Brighton and Hove są nim podekscytowani"

Komentarze (1)
avatar
Witalis
11.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby liczyć wg "artykułów" SF, Milik mógłby zapomnieć o co najmniej 20 klubach. Ale spoko, następny news będzie o kolejnym klubie, który "myśli o Miliku".