Zamiast w PŚ w Zakopanem, wystąpi w PK w Innsbrucku. Ciąg dalszy upadku Simona Ammanna

Piotr Bobakowski 14 Stycznia 2021, 18:57

Getty Images / Antti Yrjonen/NurPhoto / Na zdjęciu: Simon Ammann

• PŚ w Zakopanem. Znakomite informacje. Polacy gotowi do udziału w zawodach

39-letni skoczek zamierza poszukać formy podczas rywalizacji w zawodach, będących zapleczem Pucharu Świata. W tym sezonie PŚ Ammann spisuje się bowiem fatalnie. Do tej pory nie zdobył żadnego punktu w klasyfikacji generalnej cyklu.

Nadzieja na dobre występy pojawiła się tylko na chwilę przed rozpoczęciem 69. Turnieju Czterech Skoczni. Ammann wprowadził zmiany w sprzęcie, m.in. chodziło o buty (więcej TUTAJ), ale nowa technologia ostatecznie nie przyniosła pożądanego efektu.

Michal Doleżal zdecydował się wysłać na PK do Austrii mocny skład, m.in. Aleksandra Zniszczoła i Macieja Kota, żeby powalczyć o dodatkowe, siódme miejsce dla polskiej reprezentacji na lutową część PŚ.

Biało-Czerwoni zrealizują plan, jeśli w Innsbrucku jeden z naszych zawodników uplasuje się w czołowej "trójce" klasyfikacji po dwóch konkursach.

Zobacz:
PŚ w Zakopanem. Polacy trenowali na Wielkiej Krokwi. "Zakopane zasypane"
Puchar Świata w Zakopanem. Wystartuje mniej polskich skoczków. Ekspert ocenił decyzję trenerów