Tego nikt się nie spodziewał. W poniedziałkowe popołudnie Polski Związek Piłki Nożnej ogłosił sensacyjną informację o zwolnieniu Jerzego Brzęczka z funkcji selekcjonera reprezentacji.
Wiadomość jest o tyle zaskakująca, że pod koniec ubiegłego roku prezes PZPN Zbigniew Boniek przekonywał publicznie, że mimo słabszej gry kadry w meczach z Włochami i Holandią w Lidze Narodów, Brzęczek nadal ma jego zaufanie.
Co więc jest przyczyną takiej decyzji prezesa?
ZOBACZ WIDEO: Jan Tomaszewski komentuje zwolnienie Brzęczka. "Boniek nie wziął pod uwagę jednej rzeczy"
- Nie ukrywam, że jest to dla mnie wielka niespodzianka, jestem zaskoczony tą decyzją tak jak chyba wszyscy - komentuje w rozmowie z WP SportoweFakty legendarny napastnik reprezentacji Polski Włodzimierz Lubański.
- Nikt się chyba tego nie spodziewał, zwłaszcza słuchając wypowiedzi płynących z PZPN-u. Z nich wynikało, że trener Brzęczek ma zaufanie od prezesa, że wypełnił cel jakim był awans na EURO 2020 i że przygotowuje drużynę do turnieju - mówi nam były snajper.
- Trzeba zadać pytanie, ale nie mnie, tylko związkowi: dlaczego teraz? Nie znamy powodów tej decyzji, trzeba poczekać na wypowiedź prezesa Bońka - dodaje Lubański.
Nowy selekcjoner, ktokolwiek nim zostanie, będzie miał bardzo mało czasu na poznanie drużyny. Mistrzostwa Europy rozpoczną się w czerwcu, jednak już w marcu kadrę czekają pierwsze mecze w bardzo trudnych eliminacjach do mistrzostw świata.
- Na pewno nie będzie to proste, jednak nie robiłbym z tego największego problemu. Zobaczymy, jacy zawodnicy pojawią się na zgrupowaniu, jednak zakładam, że nie będzie ogromnych zaskoczeń, a duża grupa zna się już ze sobą. Jeśli trener będzie miał wizję, to szybko może zadziałać na piłkarzy - podsumował.
Bilans Jerzego Brzęczka w pracy z kadrą, którą rozpoczął latem 2018 roku, to 12 zwycięstw przy pięciu remisach oraz siedmiu porażkach. Drużyna strzeliła 36 goli, a straciła 20. Nie potrafiła jednak wygrać żadnego spotkania z przeciwnikiem należącym do europejskiej czołówki.
Jan Tomaszewski komentuje zwolnienie Brzęczka. Czytaj więcej--->>>
Media: Jest porozumienie ws. transferu Milika. Czytaj więcej--->>>