Jerzy Brzęczek zwolniony. Lubański: Ogromna niespodzianka

- Jestem zaskoczony tak jak wszyscy - tak informację o zwolnieniu Jerzego Brzęczka z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski skomentował były znakomity napastnik kadry, legenda naszego futbolu Włodzimierz Lubański.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Jerzy Brzęczek (z lewej) i Karol Linetty (z prawej) PAP / Andrzej Lange / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek (z lewej) i Karol Linetty (z prawej)
Tego nikt się nie spodziewał. W poniedziałkowe popołudnie Polski Związek Piłki Nożnej ogłosił sensacyjną informację o zwolnieniu Jerzego Brzęczka z funkcji selekcjonera reprezentacji.

Wiadomość jest o tyle zaskakująca, że pod koniec ubiegłego roku prezes PZPN Zbigniew Boniek przekonywał publicznie, że mimo słabszej gry kadry w meczach z Włochami i Holandią w Lidze Narodów, Brzęczek nadal ma jego zaufanie.

Co więc jest przyczyną takiej decyzji prezesa?

ZOBACZ WIDEO: Jan Tomaszewski komentuje zwolnienie Brzęczka. "Boniek nie wziął pod uwagę jednej rzeczy"

- Nie ukrywam, że jest to dla mnie wielka niespodzianka, jestem zaskoczony tą decyzją tak jak chyba wszyscy - komentuje w rozmowie z WP SportoweFakty legendarny napastnik reprezentacji Polski Włodzimierz Lubański.

- Nikt się chyba tego nie spodziewał, zwłaszcza słuchając wypowiedzi płynących z PZPN-u. Z nich wynikało, że trener Brzęczek ma zaufanie od prezesa, że wypełnił cel jakim był awans na EURO 2020 i że przygotowuje drużynę do turnieju - mówi nam były snajper.

- Trzeba zadać pytanie, ale nie mnie, tylko związkowi: dlaczego teraz? Nie znamy powodów tej decyzji, trzeba poczekać na wypowiedź prezesa Bońka - dodaje Lubański.

Nowy selekcjoner, ktokolwiek nim zostanie, będzie miał bardzo mało czasu na poznanie drużyny. Mistrzostwa Europy rozpoczną się w czerwcu, jednak już w marcu kadrę czekają pierwsze mecze w bardzo trudnych eliminacjach do mistrzostw świata.

- Na pewno nie będzie to proste, jednak nie robiłbym z tego największego problemu. Zobaczymy, jacy zawodnicy pojawią się na zgrupowaniu, jednak zakładam, że nie będzie ogromnych zaskoczeń, a duża grupa zna się już ze sobą. Jeśli trener będzie miał wizję, to szybko może zadziałać na piłkarzy - podsumował.

Bilans Jerzego Brzęczka w pracy z kadrą, którą rozpoczął latem 2018 roku, to 12 zwycięstw przy pięciu remisach oraz siedmiu porażkach. Drużyna strzeliła 36 goli, a straciła 20. Nie potrafiła jednak wygrać żadnego spotkania z przeciwnikiem należącym do europejskiej czołówki.

Jan Tomaszewski komentuje zwolnienie Brzęczka. Czytaj więcej--->>>

Media: Jest porozumienie ws. transferu Milika. Czytaj więcej--->>>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×