Transfery. Juan Camara opuścił Dinamo Bukareszt. Przyszłość niewiadomą

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Juan Camara
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Juan Camara

Juan Camara poinformował w mediach społecznościowych, że opuszcza Dinamo Bukareszt z powodu zaległości płacowych. Hiszpan był wypożyczony do rumuńskiego klubu z Jagiellonii Białystok, ale nie wiadomo czy zdecyduje się grać tam w rundzie wiosennej.

Potwierdzają się niedawne doniesienia WP SportoweFakty dotyczące przyszłości Juana Camary. Jego przygoda z Dinamo Bukareszt właśnie się zakończyła, o czym poinformował on sam w dość emocjonalnym wpisie na swoim Instagramie. Poniżej prezentujemy jego tłumaczenie:

"Dziś muszę się pożegnać w sposób, którego nigdy sobie nie wyobrażałem. Po wielu problemach finansowych, które trwały od pierwszego miesiąca! To był bardzo trudny czas" - czytamy w pierwszej części tekstu pod zdjęciem zamieszczonym przez Hiszpana.

Dalej Camara zaznaczył, że rumuński klub i tak opuści z miłymi wspomnieniami. "Staraliśmy się dać z siebie wszystko dla tych kibiców, którzy zawsze byli blisko nas. Poprzez każdą wiadomość na portalach społecznościowych, a także każdy mecz u siebie kiedy czekali na nas na stadionie. Minęło 5,5 miesiąca odkąd poznałem grupę niesamowitych piłkarzy i pracowników. Dzięki Dinamo za to, że czuję się świetnie! Życzę wam wszystkiego najlepszego" - napisał:

Camara przebywał w Dinamo na wypożyczeniu, które miało potrwać do końca czerwca. Ogólnie jest natomiast piłkarzem Jagiellonii Białystok i ma z nią kontrakt ważny jeszcze przez prawie 2,5 roku. W najbliższych dniach powinien więc wrócić do tego klubu, ale nie wiadomo czy zostanie w nim na rundę wiosenną.

Według ustaleń WP SportoweFakty, menadżer 26-latka już wcześniej zaczął poszukiwania chętnych na usługi swojego klienta i niewykluczone, że zostanie on wypożyczony do innej z rumuńskich drużyn. Wiele zależy tu jednak od prawnego rozwiązania sytuacji z Dinamo.

Napastnik opuścił Jagiellonię>>>

ZOBACZ WIDEO: Jan Tomaszewski komentuje zwolnienie Brzęczka. "Boniek nie wziął pod uwagę jednej rzeczy"

Źródło artykułu: