Puchar Anglii. O krok od sensacji. Manchester City ledwo wygrał z czwartoligowcem
Do 81. minuty Manchester City niespodziewanie przegrywał z czwartoligowym Cheltenham Town. Trzy bramki w końcówce uratowały wicemistrzów Anglii od największej sensacji w tej edycji FA Cup.
Gospodarze szukali swoich szans w stałych fragmentach gry. Mocne rzuty z autu i kornery zmuszały "The Citizens" do wysiłku. Dość dużym zaskoczeniem był bezbramkowy remis do przerwy.
Pep Guardiola mówił przed meczem, że obawia się stałych fragmentów gości. Wystarczy jeden, z którego padnie gol i zaczną murować bramkę. Trener "The Citizens" przewidział najgorsze. Stało się to w 59. minucie. Słynący z mocnych wyrzutów z autu Ben Tozer wrzucił piłkę w pole karne z 35 metrów. Jeden z zawodników strącił ją do ziemi, a Alfie May dołożył nogę i wpakował ją do siatki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: odpalił petardę w meczu o Puchar Maradony. Kapitalny gol!Cheltenham natychmiast nastawiło się na ultradefensywne granie. Linię obrony jednocześnie tworzyło nawet sześciu zawodników. Manchester City nie był w stanie sforsować zasieków obronnych gospodarzy, a jeśli już udało się przedrzeć z piłką pod bramkę, to świetnie dysponowany był 19-letni bramkarz Joshua Griffiths.
Przełamanie nastąpiło w 81. minucie, kiedy Phil Foden dobiegł do dośrodkowania, dołożył nogę i pokonał golkipera Cheltenham. Griffiths popełnił w tej sytuacji błąd - zawahał się, wychodząc z bramki. Chwilę później Gabriel Jesus znalazł się w sytuacji sam na sam i posłał piłkę obok bramkarza. W ostatniej akcji meczu udało się rozmontować zmęczoną obronę i Ferran Torres wbił futbolówkę do pustej siatki.
Manchester City uciekł spod noża, wygrywając 3:1 i awansował do kolejnej rundy Pucharu Anglii. Jednak należą się brawa dla graczy Cheltenham za waleczną postawę. Byli o krok od sprawienia sensacji.
Cheltenham Town FC - Manchester City 1:3 (0:0)
1:0 - Alfie May 59'
1:1 - Phil Foden 81'
1:2 - Gabriel Jesus 84'
1:3 - Ferran Torres 90+4'
Czytaj też:
Przedwcześnie zmieniony Fabiański
Brytyjskie media chwalą Bednarka
Oglądaj rozgrywki Pucharu Anglii na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)