Kamil Wilczek (GKS Jastrzębie): To na pewno nie był łatwy mecz. Tutaj remisowały takie drużyny jak Piast. Pelikan zdołał zremisować z Wisłą Płock, to nie jest drużyna do bicia, która już spadła z ligi. Z pewnością będą jeszcze groźni i do końca będą walczyli o utrzymanie. To samo pokazali dzisiaj. Naprawdę nie mieliśmy łatwo. Strzeliliśmy taką bramkę z niczego. Ciężko było nam cokolwiek w Łowiczu stworzyć.
Robert Żbikowski (GKS Jastrzębie): Patrząc na to w ten sposób, że nasze ostatnie mecze nie były, powiedzmy, najlepsze wynikowo, bo gra była dosyć dobra, ale to wynik idzie w świat. Dzisiaj postanowiliśmy cofnąć się i czekać na ruch przeciwnika. Pelikan nie przegrał jeszcze meczu, nawet nie stracił bramki, ale dzisiaj udało nam się przerwać ich passę. Zdobyliśmy bramkę i wygrywamy. Końcówka bardzo ciężka bo graliśmy jednego mniej.
Marcin Ludwikowski (Pelikan Łowicz): Bardzo ciężkie spotkanie dla nas. Chcieliśmy dzisiaj zdobyć trzy punkty i myśleć jeszcze realnie o utrzymaniu. Teraz nasz cel troszeczkę się oddalił. Zostało jeszcze parę spotkań, będziemy się starali i walczyli o punkty do końca.
Michał Łochowski (Pelikan Łowicz): Nie wyszedł nam dzisiejszy mecz. Na pewno nie takiego wyniku się spodziewaliśmy. Wychodziliśmy na murawę i zakładaliśmy, że wygramy. Tym bardziej, że znaliśmy wyniki wczorajszych meczy i wygrana dawała nam kontrakt z tamtymi drużynami. Niestety nie udało się. Zagraliśmy dzisiaj bojaźliwie, bez pomysłu. To się zemściło. Drużyna Jastrzębia niczym nas nie zaskoczyła, po prostu wiedzieliśmy, że przyjadą i będą się bronić na swojej połówce, ale nie mogliśmy znaleźć sposobu na zdobycie chociażby jednej bramki.
Robert Wilk (Pelikan Łowicz): Mecz wyrównany. Goście zdobyli przypadkową bramkę i wygrali, ale z przebiegu meczu to ani jedna ani druga drużyna nie miała przewagi nie stworzyła sobie sytuacji.