Jeszcze w tym tygodniu, krakowski klub ma otrzymać z Hannoveru ofertę kupna Pawła Brożka. Decyzja o sprowadzeniu Polaka, miała zapaść podobno w piątek, gdy wysłannicy niemieckiego klubu oglądali mecz Wisły Kraków z Zagłębiem Lubin.
Działaczy niemieckiego klubu miały przekonać dwie znakomite asysty napastnika Białej Gwiazdy. W sobotę, wysłannicy Hannoveru pojechali do Krakowa, by dowiedzieć się ile będą musieli za snajpera zapłacić.
Wisła Kraków żąda za swojego najlepszego piłkarza co najmniej 2,5 miliona euro. Dla Niemców są to spore pieniądze. Hannover bowiem, wydał na transfery przed sezonem kwotę sześciokrotnie mniejszą od tej, którą trzeba wyłożyć za polskiego napastnika.
- Hannover na pewno nie będzie w stanie zaoferować więcej. Brożek jest jednak na liście życzeń, a zachwalają go Jacek Krzynówek i Edward Kowalczuk, który odpowiada w klubie za przygotowanie fizyczne - mówi Michael Richter z fachowego magazynu Kicker.
Na meczu Polska - Grecja, który zostanie rozegrany w najbliższą środę w Bydgoszczy, ma się zjawić Dieter Hecking, trener Hannoveru. Szkoleniowiec chciałby osobiście porozmawiać na temat transferu z Brożkiem.
na Instagramie 
na Facebooku 
