Ostatni mecz ligowy Cracovia na własnym boisku przegrała aż 2:6, a po spotkaniu piłkarze Pasów przyznawali, że z ich treningami nie wszystko było w porządku. - W zeszłym tygodniu trenowaliśmy chyba zbyt mocno. I to, co zagraliśmy to wstyd, żenada i kompromitacja - powiedział Dariusz Pawlusiński.
Z powagi sytuacji zdaje sobie sprawę również sam Artur Płatek. - Jeżeli ktoś przegrywa 2:6 na własnym boisku, to może się liczyć z tym, że włodarze klubu powiedzą mu "panu dziękujemy" - przyznał na łamach Przeglądu Sportowego.
Kto mógłby zastąpić Płatka? Przegląd Sportowy wymienia cztery nazwiska: Orest Lenczyk, Wojciech Stawowy, Bogusław Kaczmarek lub Czesław Michniewicz.