PKO Ekstraklasa. Wisła Kraków - Piast Gliwice. Trener Białej Gwiazdy nie zgadza się z rzutem karnym dla rywala

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Peter Hyballa
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Peter Hyballa

Wisła Kraków przegrała u siebie z Piastem Gliwice 3:4. Podczas niedzielnego meczu nie brakowało kontrowersji. Peter Hyballa skomentował decyzję o rzucie karnym dla gliwiczan. Trener Białej Gwiazdy stwierdził, że sędzia w tej sytuacji popełnił błąd.

- Jeśli rzut karny dla Piasta Gliwice został podyktowany, to my też powinniśmy otrzymać jedenastkę w pierwszej połowie - powiedział Peter Hyballa na pomeczowej konferencji prasowej.

Wisła Kraków pierwszą wygraną w rundzie wiosennej miała na wyciągnięcie ręki. Gospodarze po 21. minutach wygrywali przy Reymonta aż 3:0. Ich gra w początkowej fazie spotkania wyglądała naprawdę dobrze o czym sam wspomniał trener Białej Gwiazdy.

- Stosowaliśmy wysoki pressing, realizowaliśmy nasze założenia taktyczne. (...) Po trzydziestu minutach trochę spuściliśmy z tonu. Po dwóch wyrzutach z autów, w których źle staliśmy, straciliśmy bramki na 3:1 i 3:2 - ocenił.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak strzela następca Leo Messiego

Po przerwie nie wyglądało to już tak dobrze. Wisła Kraków straciła dwa gole i nie zdobyła nawet jednego punktu. Według Hyballi gra jego podopiecznych nie wyglądała źle. O niedzielnej porażce zadecydowały m.in. braki indywidualne.

- Tutaj wychodzą też nasze braki indywidualne, brak bloku przy strzałach Piasta. Drugą połowę znów zaczęliśmy dobrze. Rywale mieli trzy, cztery dobre okazje. Rzut karny podyktowany dla Piasta nie był rzutem karnym. No, a pod koniec straciliśmy gola i przegraliśmy spotkanie - stwierdził.

- W zasadzie można powiedzieć, że pressing przez te 90 minut wyglądał całkiem dobrze. Ale musimy strzelać więcej bramek. Oczywiście 3:0 powinno wystarczyć. Należy jednak powiedzieć że każda taktyka w defensywie ma swoje słabe strony - dodał.

Zobacz też:
Wielki powrót do Wisły Kraków! Wychowanek znów zagra przy Reymonta
Co dalej z Michałem Probierzem? Mamy nowe informacje!

Źródło artykułu: