Kamil Grosicki wróci do Francji? Niespodziewana oferta dla reprezentanta Polski
Kamil Grosicki wróci do ligi francuskiej? Z informacji WP SportoweFakty wynika, że reprezentant Polski znalazł się w kręgu zainteresowań jednego z klubów Ligue 1. Ale skrzydłowy ma też inne propozycje.
Grosicki, co już jest tradycją, przymierza się do zmiany klubów w ostatnich momentach okienka transferowego. Tak samo jest tym razem.
Temat przejścia do Dijon jest bardzo świeży, sprawa "urodziła się" w niedzielę. Czy jest szansa na jego "dopięcie"? Z naszych informacji wynika, że główną kością niezgody mogą się okazać kwestie finansowe. Francuzów nie stać na taką pensję, czy choćby zbliżoną, jaką ma "Grosik" w Anglii.
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Czy psycholog jest potrzebny na zgrupowaniach kadry? "To zależy od oczekiwań każdej strony"Choć Grosickiemu, jak przypuszczamy, zależy na zmianie klubu, bo ostatnie dni pokazały, że w West Bromwich Albion nie ma już raczej czego szukać. A zawodnik bardzo chce wziąć udział w finałach EURO, do czego - co oczywiste - potrzebuje regularnej gry.
Wprawdzie w ostatnich dniach pojawiały się informacje, że skrzydłowy kadry może wrócić do Legii Warszawa, ale z naszych ustaleń wynika, że nie było i nie ma rozmów w tej sprawie, a krążące informacje o 2,5-letnim kontrakcie nieprawdziwe.
Sytuacja Dijon jest trudna. W 22 meczach zespół zgromadził 15 punktów i zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Nad nim są Lorient i Nantes (po 18 punktów), ale Lorient ma jeden mecz mniej.
Z Ligue 1 spadają dwa ostatnie zespoły, a trzeci od końca bierze udział w barażach. Na pewno transfer Grosickiego zwiększyłby szansę na pozostanie w elicie. W tym sezonie Dijon wygrał tylko dwa ligowe mecze.
Jak wiadomo, "Grosik" grał już we Francji. W barwach Rennes rozegrał 81 ligowych spotkań, w których strzelił 13 goli.
Czy będzie kontynuacja? Wkrótce się przekonamy. Z Anglii dotarły wieści, że 80-krotnym reprezentantem Polski interesuje się również Middlesbrough, obecnie siódmy zespół Championship. Wciąż mówi się też o Nottingham Forest, a także ewentualności wyjazdu do jednego z krajów arabskich.
Piotr Koźmiński, Mateusz Skwierawski
Czytaj także:
Wyjazd na mecz przykrywką dla emigracji zarobkowej. 18 lat temu "kibice" Amiki Wronki uciekali do Wielkiej Brytanii
Branża fitness otworzy się sama. "To nawet nie jest obywatelskie nieposłuszeństwo"
-
Pan wszystkich Panów Zgłoś komentarz
Czyli Grosik piaskowe scenerie wybrał. Kobitka będzie miała bliżej do Dubaju,a tam jakoś lubią jeździć... -
Pan wszystkich Panów Zgłoś komentarz
Koniec świata...nottinghampost cytuje SF... -
Pan wszystkich Panów Zgłoś komentarz
No i? Bo nie zasnę. -
papandeo Zgłoś komentarz
Myślę, że Kamil, gdyby dobrze trafił, to mógłby jeszcze trochę dobrego ugrać. -
jahu61 Zgłoś komentarz
Podobna sprawa jak w przypadku milika. Maja francuskie kluby problem ze spadkiem,szukaja za pol ceny i gry na 1000 obrotow zawodnikow. Jak sie pali to studnie kopia... -
Marianek07 Zgłoś komentarz
Kolejna saga po Myliku ? -
Pan wszystkich Panów Zgłoś komentarz
Głupia sonda. Pytanie powinno być czy papiery Grosika przyjdą 12 sekund po północy czy mniej? -
Rendering Zgłoś komentarz
Zostało tylko niecałe 7 godz, tak że wiecie ile tu prawdy. -
wielkopolska.unia.l. Zgłoś komentarz
tylko nie do arabów